SANOK. Czekają nas cięcia i wyższe podatki. Za finansową nonszalancję zapłacą sanoczanie
SANOK / PODKARPACIE. Wiele wskazuje na to, że najbliższe tygodnie i miesiące w Sanoku będą czasem zaciskania pasa. Jeszcze we wrześniu możemy poznać założenia planu oszczędnościowego, którego wprowadzenie wydaje się być już tylko kwestią czasu. Analizując dostępne dokumenty, pokusiliśmy się o stworzenie listy działań oszczędnościowych, których możemy być świadkami w najbliższym czasie. Miasto potrzebuje na tylko cięć i wyższych podatków, ale również potężnego zastrzyku pieniędzy tu i teraz. Czy faktycznie Sanok zdecyduje się na wzięcie kredytu na kwotę 40 mln złotych?
Wnioski zawarte w niniejszej publikacji wyciągnięte zostały po analizie między innymi takich dokumentów oraz wystąpień: uchwała budżetowa miasta Sanoka z 10 stycznia 2024 r., raport o stanie Gminy Miasta Sanoka, informacja burmistrza Tomasza Matuszewskiego o stanie finansów miasta Sanoka (sesja z 29.08.2024), szkic planu oszczędnościowego UM Sanok (lipiec 2024), program naprawczy Jana Fuksa, oświadczenie Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie dotyczące aktualnej sytuacji finansowej miasta, sprawozdanie finansowe UM Sanok za II kwartał 2024 r. (dane przedstawione przez RIO), wystąpienia skarbnika Michała Siwaka podczas sesji, liczne wystąpienia burmistrza oraz radnych podczas sesji.
Przedmiotem analizy nie jest wskazywanie winnych obecnej sytuacji finansowej miasta. Celem jest zaprezentowanie mieszkańcom możliwych efektów działań, które od dłuższego czasu są zapowiadane, a których wprowadzenia możemy spodziewać się w najbliższych tygodniach.
Dodajmy jeszcze tylko, że za politykę finansową samorządu odpowiada władza wykonawcza, a więc w przypadku Sanoka burmistrz oraz wybrani przez niego współpracownicy, a także 21 radnych zasiadających w Radzie Miasta Sanoka, stanowiących władzę uchwałodawczą.
Fakty
Dług miasta Sanoka w 2018 roku wyniósł 66 mln zł. Dochody budżetowe kształtowały się wtedy na poziomie 166 mln zł. Szacowane zadłużenie miasta na koniec 2024 roku to jak podaje RIO 143 mln zł, przy budżecie na poziomie 320 mln. Jak się niedawno okazało, deficyt budżetowy wynosi nie 20 mln zł jak zakładano, a 50 mln zł. To sprawia, że dług miasta może wzrosnąć do około 163 mln zł na koniec roku.
Mówiąc wprost. Mamy 10 dzień września, a do zamknięcia budżetu na ten rok brakuje aktualnie 50 mln złotych. To sprawia, że konieczne jest podjęcie radykalnych działań, aby nie doprowadzić do sytuacji, w której miasto stanie się niewypłacalne, a do drzwi magistratu zapuka komisarz.
Wprowadzenie programu zaciskania pasa to tylko kwestia czasu
Analiza dokumentów oraz wypowiedzi przedstawicieli władz miasta (wykonawczej i stanowiącej) każe postawić jeden zasadniczy wniosek: Wprowadzenie w Sanoku planu oszczędnościowego to tylko kwestia czasu. Z nieoficjalnych doniesień wiemy, że pewne dokumenty zostały już sporządzone, a na najbliższych sesjach poznamy ich szczegółowe założenia.
Aby osiągnąć efekt, cięcia będą musiały być spore i dotkliwe. Dlaczego? Ponieważ skala zadłużenia i wielkość kwoty potrzebnej do zamknięcia planu finansowego są olbrzymie, a także to, że jesteśmy na etapie realizacji „budżetów mostowych”, czyli planów, w które wpisane są duże kwoty dofinansowania na budowę nowego mostu na Sanie. Gdy wielomilionowe transze znikną ze strony przychodowej budżetu, wskaźniki określające kondycję planu finansowego pogorszą się, a są one niezwykle ważne jeśli chodzi o ocenę budżetu przez RIO, wpływają na wieloletnią prognozę finansową, a także opisują zdolność spłaty zobowiązań. Innym ważny aspektem jest to, że jeśli miasto wyemituje obligacje na kilkadziesiąt mln złotych, to znacząco wzrośnie obsługa długu. W końcówce 2024 roku koszty obsługi zadłużenia oscylować będą na poziomie około 11 mln złotych. Mówi się, że po emisji obligacji, kwota ta może wzrosnąć o kilka milionów zł w kolejnych latach.
Za finansową nonszalancję zapłacą sanoczanie
Analizując dwa zaprezentowane opinii publicznej szkice planu oszczędnościowego dla miasta Sanoka oraz wypowiedzi władz (wykonawczej i stanowiącej), można wyodrębnić działy, które są wspólnym mianownikiem i które z dużą dozą prawdopodobieństwa zostaną zawarte w ostatecznym dokumencie.
Niestety. Jeśli cięcia, to utrata pracy. Jeśli wzrost podatków, to chudsze portfele mieszkańców.
Poniższa treść to jedynie przypuszczenia. Oficjalny kształt programu oszczędnościowego miasta powinniśmy poznać jeszcze we wrześniu w ramach dyskusji o emisji obligacji. Taki bowiem warunek podjęcia rozmów o zaciągnięciu kredytu dali burmistrzowi radni (sesję zwyczajną planuje się na 26 września, wcześniej ma zostać zwołana sesja nadzwyczajna „obligacyjna”).
OTO, CO MOŻE ZNALEŹĆ SIĘ W PROGRAMIE OSZCZĘDNOŚCIOWYM:
Likwidacja jednej ze szkół na Wójtostwie
Na Wójtostwie funkcjonują obecnie dwie szkoły podstawowe prowadzone przez miasto. Szkoła Podstawowa nr 4 i Szkoła Podstawowa nr 9. Jedna z nich miałaby zostać zlikwidowana, a uczniowie przeniesieni do jednego obiektu. Może to oznaczać utratę pracy przez niektórych nauczycieli oraz pracowników obsługi szkół. Gdyby szkoły zostały połączone, jeden z budynków mógłby zostać przeznaczony do sprzedaży.
Utworzenie Centrum Usług Wspólnych
Pomysłem na ratowanie finansów miasta może być również utworzenie Centrum Usług Wspólnych. Będzie skupiać przede wszystkich osoby zajmujące się księgowością i sprawami kadrowymi. Oznaczać to może utratę pracy przez księgowych i kadrowych zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez miasto Sanok.
Redukcja zatrudnienia w urzędzie miasta
W ostatniej kadencji liczba urzędników zatrudnionych w magistracie wzrosła o około 25 osób. Jeśli plan oszczędnościowy wejdzie w życie, jego założeniem może być redukcja zatrudnienia, szczególnie w kontekście osób pracujących na umowach na czas określony (umowy mogą nie zostać przedłużone).
Redukcja zatrudnienia w MOSiRze. Wyższe opłaty dla klubów i wynajmujących
Utrzymanie obiektów sportowych i funkcjonowanie MOSiRu to dział budżetu, który pochłania ogromne środki. Niewykluczona jest redukcja zatrudnienia również tam. Ponadto, sporo mówi się o konieczności podniesienia opłat za korzystanie z obiektów. Zarówno dla klubów sportowych reprezentujących miasto, jak i dla osób prywatnych wynajmujących obiekty do celów rekreacyjnych i komercyjnych.
Droższe bilety MKS
Podwyższone mogą zostać również ceny biletów MKS. Niewykluczone, że dojdzie także do zmiany tras i ograniczenia wozokilometrów. Zmniejszy się dostępność do tego środka transportu.
Wyższy podatek od nieruchomości
Bardzo prawdopodobne jest też to, że sanoczanie zapłacą wyższy podatek od nieruchomości. W budżecie na 2024 rok wpisano kwotę dochodów z tego tytułu zawyżoną o około 5 mln złotych. Projekt uchwały nie pojawił się jednak w programie sesji rady miasta, dlatego ostatecznie tej podwyżki nie uchwalono. Teraz najprawdopodobniej się to zmieni.
Wyższe opłaty za dzierżawę
Tutaj również należy spodziewać się podwyżek. Trudno na ten moment określić skalę.
Przeniesienie finansowania inwestycji. Rezygnacja z inwestycji
Plany dotyczące programów oszczędnościowych zawierają również możliwość przeniesienia wkładów własnych na inwestycje na kolejne lata lub nawet rezygnację z planowanych do zrealizowania zadań. Ucierpieć mogą na tym przede wszystkim zadania drogowe.
Podsumowanie
Oczywiście, wiele samorządów boryka się z problemami, ale warto się zastanowić ile jest jednostek, którym w połowie września brakuje około 15% całego budżetu do zamknięcia roku?
Jeszcze jedno pytanie, które warto zadać. Czy emisja obligacji na kwotę 40 mln złotych jest dobrym rozwiązaniem? Kapitał z tego kredytu zaczynamy spłacać za około 10 lat, ale wcześniej płacimy za obsługę długu. Przy 40 mln złotych, zsumowane koszty zasilenia miejskiego budżetu taką kwotą mogą wynieść nawet 20-25 mln złotych.
Kolejne miesiące i lata w Sanoku będą czasem zaciskania pasa. Trudno oprzeć się wrażeniu, że po drodze popełniono błędy, które przyczyniły się do tego, że tak dramatycznie potrzebujemy ogromnego kredytu i programu naprawiającego finanse miasta.
Tylko dlaczego za te błędy mają płacić sanockie rodziny?
Do tematu będziemy wracać.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz
Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)