REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Samochód uderzył w barierki. Ucierpiał policjant! (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK. Zdarzenie drogowe w centrum miasta. Jak informuje nas internauta, dziś po godz. 19.30 samochód osobowy uderzył w barierki. Występują utrudnienia w ruchu.

O zdarzeniu, służby zaalarmowali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy najechali na to zdarzenie. Jak dowiadujemy się od świadków, uczestnicy zdarzenia mogli być nietrzeźwi, było od nich czuć woń alkoholu. Obaj zostali zatrzymani. Prawdopodobnie udział w zdarzeniu brała jeszcze jedna osoba, która zbiegła. W wyniku agresywnego zachowania jednego z uczestników, urazu kolana miał doznać jeden z policjantów, próbujący zatrzymać mężczyznę. 

Czekamy na oficjalne informacje. Niebawem więcej

 

 

fot. nadesłane

24-03-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Co to za leszcze2024-03-24 23:48:44
1 0
i jeszcze policjanta skopali ?
Odpowiedz
ZOMO2024-03-25 01:44:19
1 1
Tak to bywa jak do policji przyjmuje się z łapanki. Jedyne do czego się nadajecie to do suszenia oraz łamania kobiecych rąk. Policja to najbardziej znienawidzona formacja bo zamiast pomagać to tylko szkodzi w imię jakiś durnych rozkazów bo normy muszą być wyrobione. Kto tam pracuje? Kto mądry, powtarzam mądry idzie do policji?
Odpowiedz
MILICJA2024-03-25 16:20:42
1 0
Popieram...a cwane te policjanty aż nie miło.
a jeszcze nie tak dawno policjanci 2024-03-25 06:16:31
1 1
gazowali pałowali kobiety i mężczyzn za brak szmaty na twarzy i mandaty. Kiedyś przyjdzie władza jakaś i to rozliczy
Odpowiedz
Komen-dant2024-03-25 18:06:46
0 0
Najpierw niech rozliczą SB-ków a dopiero póżniej niech się wezmą za rozliczanie przełożonych tych policjantów co wydawali rozkazy niezgodne z prawem !!!
do choroszczy ale nie na badania2024-03-25 13:18:34
0 0
powiedzcie mi użytkownicy wiśniakowozów - fabrycznie macie nierówno pod deklem czy dopiero wam się mózg wypacza po zakupie tych gruzów?
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)