REKLAMA
REKLAMA

SANOK. Traktory zablokowały rondo! Postulaty rolników usłyszy cały kraj! (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK. Traktory zablokowały rondo! Postulaty rolników usłyszy cały kraj! (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Na ulice Sanoka oraz drogi gminy Sanok wyjechały setki ciągników rolniczych z transparentami przygotowanymi przez rolników, którzy protestowali przeciwko importowi zbóż fatalnej jakości z Ukrainy. Konwój przejechał między innymi przez Czerteż, Kostarowce, Pisarowce, Zabłotce i Sanok. Jadąc zaledwie kilka kilometrów na godzinę, trąbiąc i uruchamiając syreny, rolnicy manifestowali swój sprzeciw oraz obawy związane z niepewną przyszłością polskiego rolnictwa. Zapraszamy do obejrzenia NASZEJ RELACJI VIDEO oraz GALERII ZDJĘĆ.

VIDEO Z PROTESTU ROLNIKÓW

Na trasie Kostarowce-Sanok zorganizowano protest rolników. Konwój ciągników przejechał przez kilka miejscowości gminy Sanok i wjechał na ul. Krakowską, by dojechać do Ronda Beksińskiego, gdzie zaprezentowane zostały postulaty protestujących.

Rolnicy sprzeciwiają się importowi technicznego zboża z Ukrainy. Jak mówią, produkt ten jest fatalny jakościowo, a robiony jest z niego między innymi chleb, który spożywamy na co dzień. Dodatkowo, jest o połowę tańszy, co skrzętnie wykorzystują duże firmy produkcyjne, de facto skazując polskiego rolnika na ogromne straty i brak możliwości zbilansowania rolniczej działalności. Zarówno na drogach gminy Sanok jak i na Dąbrówce spodziewane są duże utrudnienia w ruchu.

Sanocka odsłona ogólnopolskiego protestu

Trwa Ogólnopolski Protest Rolników którzy walczą o Polską Wieś i zdrową żywność dla Polaków sprzeciwiając się nieopłacalnej polityce importu zbóż i niezdrowych towarów żywieniowych zza wschodniej granicy oraz zachodniej unijnej polityce rolnej.

Sytuacja jest coraz gorsza, szczególnie od zeszłego roku, kiedy rozpoczął się import zbóż z Ukrainy. Importowane zboże i produkty żywnościowe są zwykle tańsze, ale jest to m.in. zboże niezdatne do spożycia. Niestety, niektóre firmy w naszym kraju skupiają się głównie na tym, aby wydać jak najmniej pieniędzy i kupić tańszy produkt. Mało tego! Import zbóż z Ukrainy to nie wsparcie ukraińskiego gospodarza, lecz m.in. zachodnioeuropejskich, amerykańskich i arabskich potężnych koncernów władających ukraińskimi gospodarstwami – mówi nam rolnik Czerteża, właściciel gospodarstwa rolnego Agrokar Czerteż, jeden z uczestników protestu.

Z Ukrainy sprowadzane są do Polski produkty rolne poddawane opryskom, z których w Polsce zrezygnowano 20 lat temu! – zaznacza Stanisław Fejdasz z Pisarowiec, główny organizator protestu w powiecie sanockim. – Gryka jest rośliną trudną do wyprodukowania. Na Ukrainie używa się Roundupu i gryka elegancko równo dojrzewa. To są praktyki szkodliwe dla naszego zdrowia – dodaje.

Zakaz importu na rynek polski i UE towarów w tym zbóż z Ukrainy oraz wprowadzenie ceł na te produkty to pierwszy i główny postulat rolników podczas ogólnopolskich demonstracji, których jedna z odsłon odbyłą się dzisiaj w powiecie sanockim.

Musimy być świadomi tego, co jemy!

Jak zaznaczają rolnicy, walczą oni nie tylko o przetrwanie własnych działalności i rolniczego sektora, ale przede wszystkim o zdrowie konsumentów.

Naszym celem jest obrona nie tylko polskiej rodzimej gospodarki rolnej, ale też rodaków – konsumentów. Fatalne jakościowo zboże z Ukrainy, tzw. zboże techniczne, zjada każdego dnia prawie każdy mieszkaniec naszego powiatu w bułkach, warzywach i innych produktach znanych nam w okolicy marketów z zagranicznym kapitałem – przekazuje w rozmowie z naszym reporterem rolnik z Czerteża.

Na tym polu mamy jeszcze dużo do zrobienia. Wprawdzie pojęcie PATRIOTYZMU KONSUMENCKIEGO kojarzy coraz więcej osób, ale mało kto stosuje się do tych zasad w życiu codziennym.

Apelujemy do wszystkich mieszkańców powiatu sanockiego o wspieranie rolników. Rolnictwo to nie tylko wioski, ale także miasto. Jeśli rolnik zaprzestanie produkcji, to miasto nie będzie miało skąd wziąć podstawowych produktów. Alternatywą będzie import technicznego zboża z Ukrainy – mówi Stanisław Fejdasz, rolnik z Pisarowiec.

„Szanujemy ziemię, jesteśmy do niej przywiązani!”

Protestujemy nie po to, aby utrudnić komukolwiek życie. Protestujemy po to, aby w Warszawie i w Brukseli zauważono sprzeciw społeczeństwa wobec nieodpowiedzialnych działań i nielogicznej polityki rolnej, również wobec tzw. zielonego ładu. Drodzy państwo, zarówno u nas w Czerteżu, jak i w okolicznych miejscowościach całej gminy wiejskiej Sanok, czy terenu powiatu sanockiego, my mieszkańcy wsi i gminy wiejskiej stanowimy silną jedność, prowadzimy znakomitą współpracę między gospodarstwami, mamy warunki rozwoju rolnictwa, młodych gospodarzy, ręce do pracy, dobre ziemie, a przede wszystkim sprzęt i chęci! Do sukcesu potrzebujemy jeszcze wsparcia społeczeństwa i mądrej krajowej polityki rolnej – podsumowuje rolnik z Czerteża.

Na koniec rolnicy podają przykłady związane z tym, jak przez ostatni czas zmieniła się rzeczywistość w naszym kraju.

Hodowla zwierząt przestaje być opłacalna w jakimkolwiek zakresie. Z kolei jeśli chodzi o maliny, to na chwilę obecną mamy ich tyle, że nie nie będzie po co ich w tym roku zrywać. Cena pszenicy spadła z 1200 na 600 zł. To aktualnie ogromne problemy, z którymi boryka się polski chłop – mówi nam Stanisław Fejdasz.

Główne postulaty rolników to:

ZAKAZ IMPORTU NA RYNEK POLSKI I UE TOWARÓW W TYM ZBÓŻ Z UKRAINY I WPROWADZENIE CEŁ NA TE PRODUKTY, ponieważ są one złej jakości pod względem spożywczym, ponadto w większości stanowią zysk dla globalnych koncernów a nie rolników Ukrainy, gdzie stosowane są niezdrowe środki chemiczne zakazane w Polsce.

ODEJŚCIE OD UNIJNEGO ZIELONEGO ŁADU I STWORZENIE NOWEJ WSPÓLNEJ POLITYKI ROLNEJ bez unijnych ograniczeń prawnych i utrudnień, odstąpienie od zakazu stosowania nawozów azotowych między listopadem a końcem lutego, ograniczenie dotacji dla fikcyjnych rolników nie prowadzących produkcji rolnej.

OGRANICZENIE BIUROKRACJI W ROLNICTWIE poprzez ułatwienie załatwiania wszelkiego rodzaju formalności związanych z prowadzeniem produkcji rolnej

WSPARCIE PROWADZENIA INWESTYCJI ROLNICZYCH NA OBSZARACH WIEJSKICH.

Wieś jest przede wszystkim miejscem pracy rolnika, w której chcemy produkować zdrową polską żywność bez skarg mieszkańców na budowle gospodarskie oraz prace polowe. Sprzeciw dyskryminacji wsi oraz poszanowanie znaczenia wsi i ich odrębności przez społeczności miejskie.

Zapraszamy serdecznie do wsparcia w ramach promowania patriotyzmu konsumenckiego, niezależności żywieniowej kraju, walki o Polskie Wsie, narodową gospodarkę i naszą ojczyznę.

– STOP NISZCZENIU POLSKIEJ WSI,
– OD MYSZY DO CESARZA, KAŻDY ŻYJE Z GOSPODARZA,
– NIE DLA IMPORTU ZBÓŻ Z UKRAINY,
– UNIJNY ZIELONY ŁAD WPROWADZA.

 

20-02-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Gdzie mieszkańcy Sanoka i Matuszewski ?2024-02-20 19:19:45
6 0
Czy popierają rolników i myśliwych ? Czy mieszkańcy Sanoka chcą jeść syf z Ukrainy ?
Odpowiedz
Gdzie poseł Uruski i Biskup ?2024-02-20 19:21:36
6 1
Dlaczego poseł Uruski nie jest z myśliwymi i rolnikami z Ziemi Sanockiej i Bieszczadów . Dlaczego PiS pozwalał na sprowadzanie z Ukrainy SYFu ?
Odpowiedz
Dobre pytanie......2024-02-21 12:18:53
1 1
......, tam ich nie znajdziecie, jeden Uruski poseł ,lansiarz ,lubi tylko darmowe wyżerki (koła gospodyń wiejskich OSP i tp) a drugi Biskup? to nie jego "klimaty" :) , o jakby było coś z cmentarza lub sanockiego śmietnika , albo nocą na sanockim rynku ;) to tak , chłop jest w swoim żywiole , zreszta to wielki koordynator utworzenia przejscia kolejowego - towarowego w Kroscieńku żeby jeszcze bardziej zalać Polske ukraińskimi pseudoproduktami.
witia2024-02-21 12:26:28
1 0
Rondo wygląda jak w zapadłej dziurze.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)