Jesienne zarybienie łowisk PZW w Sanoku i Hłomczy

Jesienią br. do łowisk Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW) w Sanoku oraz Hłomczy wpuszczono kolejną partię ryb – szczupaków, pstrągów, amurów i karpi. Zarybienie ma znaczenie zarówno dla populacji wodnej, jak i dla lokalnych wędkarzy.

fot. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku

Zarybienia są jednym z kluczowych działań podejmowanych przez PZW w celu wsparcia bioróżnorodności w lokalnych akwenach. Wprowadzenie „nowych” ryb pozwala na odbudowę i utrzymanie zdrowych populacji, a także zwiększa atrakcyjność łowisk. Jesienny termin był dobrze dobrany – ryby mają czas, by się zaaklimatyzować, zanim nadejdzie zima.

Okres karencji – ochrona wpuszczonych ryb

Po zarybieniu obowiązuje okres karencji, w trakcie którego nie wolno zabierać wpuszczonych ryb. To rozwiązanie ma na celu umożliwienie rybom spokojnej adaptacji i zwiększenie ich szans na przeżycie, a także zapobiega natychmiastowemu nadmiernemu odłowowi.

fot. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku

Straż rybacka na posterunku

W trosce o skuteczną ochronę nowo wpuszczonych ryb, w łowiskach aktywnie działają strażnicy rybaccy. Ich obecność zapewnia przestrzeganie przepisów oraz dbałość o long‑term zrównoważony rozwój ekosystemu wodnego.

fot. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku

Kontrola wędkarzy – brak nieprawidłowości

13 listopada br., przeprowadzono rutynową kontrolę wśród wędkarzy nad łowiskami po zarybieniu. Skontrolowano 15 osób żaden z wędkarzy nie naruszył przepisów. Fakt ten podkreśla odpowiedzialne podejście lokalnej społeczności wędkarskiej do ochrony zarybianych wód.

fot. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku

Co to oznacza dla lokalnego wędkarstwa

Dla miłośników wędkarstwa jesienne zarybienie oznacza nowe możliwości, większą różnorodność ryb i potencjał na udane połowy w kolejnych miesiącach. Jednocześnie władze PZW apelują o cierpliwość: przestrzeganie okresu karencji oraz zasad łowienia jest kluczowe dla trwałości efektów zarybienia i zdrowia ekosystemu.

fot. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku