REKLAMA
REKLAMA

„Panie burmistrzu, gdzie mają się bawić moje dzieci?” – mieszkańcy Zatorza alarmują o stanie zaniedbanego placu zabaw i boiska (VIDEO, ZDJĘCIA)

„Panie burmistrzu, gdzie mają się bawić moje dzieci?” – mieszkańcy Zatorza alarmują o stanie zaniedbanego placu zabaw i boiska (VIDEO, ZDJĘCIA)

SANOK. W dzielnicy Zatorze, na terenie przeznaczonym do rekreacji – przy placu zabaw oraz boisku sportowym – sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca. Mieszkańcy alarmują, że trawa na boisku i w okolicach placu zabaw jest bardzo wysoka i zaniedbana, co znacząco ogranicza możliwości aktywnego wypoczynku dzieci i młodzieży. Wakacje za pasem, a teren, który powinien służyć do rekreacji i zabawy, przypomina raczej dzikie pole niż miejsce do bezpiecznego spędzania wolnego czasu.

Trawa jest tak wysoka, że nie da się tam normalnie grać w piłkę ani biegać. To nie tylko niewygodne, ale i niebezpieczne, bo łatwo o ukąszenia owadów czy ukryte nierówności – podkreślają mieszkańcy dzielnicy. – Nas nie interesują konflikty w mieście. Chcemy po prostu, żeby nasze dzieci miały gdzie się bezpiecznie bawić – dodają.

Urząd miasta nie dysponuje obecnie środkami finansowymi na regularne koszenie w tym miejscu. Mimo wcześniejszych zapewnień, do tej pory nie podjęto żadnych skutecznych działań w tej sprawie.

Mieszkańcy od dawna sygnalizują problem, ale niestety boisko i plac zabaw nadal są w takim stanie. W czasie wakacji to miejsce powinno tętnić życiem, a nie być opuszczone i zaniedbane – mówi jeden z mieszkańców.

Rodzice wyrażają poważny niepokój o bezpieczeństwo swoich dzieci, które nie mają obecnie bezpiecznego miejsca do zabawy i uprawiania sportu. Zarośnięty, zaniedbany teren nie tylko zniechęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, ale również utrudnia nadzór nad bawiącymi się dziećmi.

To ważne, żeby takie miejsca były dostępne i bezpieczne, szczególnie latem, kiedy dzieci mają dużo wolnego czasu. Niestety, teraz musimy szukać innych lokalizacji, bo tu trudno korzystać z boiska czy placu zabaw – mówi mieszkanka dzielnicy Zatorze.

Panie burmistrzu, gdzie mają się bawić moje dzieci, skoro plac zabaw jest zarośnięty trawą? – pyta jedna z mieszkanek, domagając się konkretnych działań.

Mieszkańcy Zatorza apelują do władz miasta o pilną interwencję. Zaniedbanie zieleni i terenu rekreacyjnego nie tylko obniża jakość życia w dzielnicy, ale również negatywnie wpływa na jej wizerunek. Troska o takie miejsca jest niezbędna, by dzieci i młodzież mogły bezpiecznie korzystać z zasobów swojej okolicy i spędzać czas na świeżym powietrzu w godnych warunkach.

 

fot. redakcja

fot. nagłówek. nadesłane

10-06-2025

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

JPRDL !!!!!!2025-06-10 13:37:32
2 1
Dla was niebezpieczna jest nieskoszona trawa? To ją sobie skoście pajace !!! Mam już pół wieku na karku i wychowałem się podczas budowy sanockich blokowisk. Dla nas ogromną radością było skakanie po kręgach betonowych ułożonych na placu budowy, skakanie z rusztowań z wysokości 1 piętra na piasek budowlany, wykopy na fundamenty były jak okopy - super grą w wojnę. Na terenie obecnej szkoły podstawowej na Prugara Ketlinga nie było jeszcze żadnych bloków tylko wielki sad a więc wojny na jabłka wyrzucane za pomocą długich patyków (jak ktoś dostał po oko to go trzeba było ściągać za nogi z pola bitwy) .................. A wam przeszkadza NIESKOSZONA TRAWA ???????????? !!!!!!!!!!!! Wy się nadajecie do segmentówy stajennych układania a nie rodzicowania.
Odpowiedz
prośba 2025-06-10 15:20:05
1 3
A Ty byś nie chciał gdzieś wyemigrować ? dorzucę do biletu ....
Weź swoje bombelki2025-06-10 15:36:14
1 0
i sam emigruj
no właśnie2025-06-10 16:01:51
1 1
zajefajna trawa można się bawić w chowanego
pół wieku później 2025-06-10 14:26:58
1 1
Na szczęście przez pół wieku wiele się zmieniło. Szkoda, że taki pajac jak Ty o tym nie wie. A my mamy prawo czuć się równymi obywatelami tego kraju, jak każdy mieszkaniec Krakowa, Gdańska czy chociażby Krosna. A mam wrażenie , że ktoś nas próbuje ukarać, że wybraliśmy sobie takiego burmistrza, albo radę. To jest zwyczajny wstyd dla nas sanoczan, jaki my tu mamy brak kompetencji w zarządzaniu ,to się opisać nie da.
Odpowiedz
chłopie/babo2025-06-10 14:50:01
2 1
A tak, zmieniło się przez pół wieku wiele. Na pewno to że "rodzice" są ekstremalnie roszczeniowi, tipsowo-silikonowe maDki wychowują swoje bombelki na rozdęte pampuchy które wpieprzają cały czas słodycze a tatuśkowie są zniewieściali do granic możliwości, nie potrafią kontaktu naprawić nie mówić o naprawie kranu, dachu lub nie daj boże samochodu bo to już jest dla nich poziom astronomiczny. Z takiej parki "rodziców" rośnie mały bombelek (ale rozdęty) który ma problem przejść do huśtawki - bo trawa za wysoka.
a tak w ogóle2025-06-10 14:57:36
2 1
to nie jest nieskoszona trawa tylko piękna łąka kwietno-zielna. Roszczeniowa maDko i łojcu, wykorzystaj chwilę, doedukuj się u profesora botaniki ZA DARMO >>> youtube.com/@luczaj100/videos a później weź swojego pampucha zamiast na lody to na tą łąkę i próbujcie rozpoznawać zioła, to wam wyjdzie na pewno na dobre. Ty złapiesz lepszy kontakt z pampuchem i sam pampuch zrobi kilkadziesiąt metrów pieszo zamiast hulajnogą elektryczną.
Rodzicu wyłącz TV , komórkę i wifi2025-06-10 16:07:34
1 1
Idź nad San zamocz nogi w wodzie pochodź po kamieniach, oddaj złe elektrony z ciała a wróci jasność umysłu.
Wykoszę2025-06-10 15:12:40
2 1
Za 400 złotych skoszę trawę sam swoją kosą spalinową
Odpowiedz
Czmu tak tanio?2025-06-10 15:50:07
1 1
Rodzice są tak zdesperowani przez tą demoniczną wysoką trawę w której mogą się zgubić ich bombelki że dadzą co najmniej 4k tylko żeby te krwiożercze kłącza przypadkiem bombelkom nie zrobiły otarć na delikatnych licach i żeby bezpiecznie mogły dotrzeć do bezpiecznych piaskownic z bezpiecznym atestowanym pisakiem.
Sanok2025-06-10 22:22:18
0 0
Rozmowa krótka w całym mieście jest syf. Ulice brudne, butelki, pety na postoju TAXI przy Traugutta ulica Armii Krajowej nigdy nie była sprzątana. Urząd za miotły!
Odpowiedz
żądasz czystości zachowaj ją sam2025-06-11 06:02:40
0 0
Na to żaden przepis ani urzędnik nie pomoże. Bałaganu nie robią urzędnicy tylko źle wychowani mieszkańcy w tym dzieci. Brudas zachowanie wynosi się z domu.
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)