REKLAMA
REKLAMA

Cenami za wodę i ścieki w Sanoku zajmie się prokuratura? Są one zawyżone łamiąc ustawę?

SANOK / PODKARPACIE. Do sanockiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z naruszeniem przepisów ustawy dotyczącej zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w mieście Sanoku.

Ma to związek z zaplanowanymi od nowego roku podwyżkami cen za wodę i ścieki. Zapraszamy do zapoznania się z treścią pisma mieszkańca Sanoka, pana Stanisława Romana.



Burmistrz Miasta Sanoka
Tadeusz Pióro
Przewodniczący Rady Miasta
Zbigniew Daszyk
ul.  Rynek 1
38-500 SANOK

LIST OTWARTY

W związku z ogłoszeniem dnia 19 grudnia br. taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na rok 2015 pragnę ponownie zabrać głos, gdyż cena wody jest drastycznie zawyżona, a twórcy tych taryf wykazali się wyjątkowym tupetem i arogancją.

Pierwsze tegoroczne  faktury za dostarczoną wodę i ścieki, otrzymane w lutym i marcu, zaszokowały mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy mieszkają w domach jednorodzinnych, gdyż oprócz kolejnej, trzeciej z rzędu wysokiej podwyżki ceny wody (1,16 zł/mᶾ), wprowadzono po raz pierwszy również wysoką opłatę abonamentową (20,78 zł/2mies.).

Podwyżka w roku 2012 wyniosła 1,26 zł/mᶾ, natomiast w roku 2013 – 2,68 zł/mᶾ i była to najwyższa podwyżka w historii sanockich wodociągów. W latach 2002 – 2011 podwyżki były kilkudziesięciogroszowe wahające  się  w granicach od 0,22 zł/mᶾ w roku 2007 do 0,70 zł/mᶾ w roku   2009,  w   wyniku   czego   w   okresie  10  lat cena  wody i  ścieków  wzrosła  o  4,57  zł/mᶾ
(4,28zł/mᶾ w roku 2002 i 8,85 zł/mᶾ w 2011r.), natomiast w ostatnich trzech latach cena ta wzrosła o 5,10 zł/mᶾ + opłata abonamentowa 20,78 zł/2 mies. i nie można tego w całości uzasadnić poważnymi nakładami na poprawę gospodarki wodnościekowej.

Przecież podobne nakłady poniesione zostały i w innych miastach a taryfy na wodę i ścieki są znacznie niższe niż w Sanoku. Niemal we wszystkich miastach naszego województwa w których wprowadzono opłatę abonamentową cena jednego mᶾ wody i ścieków jest niższa od 10 zł, za wyjątkiem Stalowej Woli gdzie wynosi ona w br. 10,03 zł/mᶾ + opłata abonament. 1,29 zł/mies., i taryfa ta utrzymana została w roku 2015!

Sądzę, że gdyby porównać taryfy w polskich miastach mających takie same warunki pozyskiwania wody, to Sanok byłby na pewno na pierwszym miejscu.

Biorąc pod uwagę tak gwałtowny wzrost w br. ceny wody i ścieków, oraz opłaty abonamentowej postanowiłem bliżej przyjrzeć się temu, przyjmując za punkt wyjścia wysokość amortyzacji nowych środków trwałych w dużej części finansowanych dotacją unijną w wysokości 62 700 869,13 zł, oraz odsetek od obligacji, które łącznie wyniosły 4,78 zł/mᶾ wody i ścieków (Tygodnik Sanocki nr 49/2013 str. 12). W wyniku szacunkowych wyliczeń, które nie były dokładne, jednak wniosek jaki z nich wyciągnąłem był zupełnie słuszny, iż do kosztów  zaliczono  pełną amortyzację wszystkich środków trwałych, co jest nieprawidłowe, gdyż mówiąc w uproszczeniu do kosztów nie można zaliczyć amortyzacji środków trwałych sfinansowanych dotacją unijną.

Powyższe m/in. zawarłem w liście otwartym skierowanym do burmistrza i przewodniczącego Rady Miasta, który wraz z odpowiedzią SPGK i burmistrza opublikowany został na portalu esanok w dniu 7 marca 2014r.

Burmistrz w swej odpowiedzi, którą otrzymałem na piśmie (znak TK.7021.69.2014 z dnia 05.03.2014r.) potwierdza całkowicie mój wniosek, lecz uważa, że jest to działanie zupełnie prawidłowe.

Nie podzielając tego poglądu sporządziłem list otwarty nr 2 przekazany do UM w dniu 17 marca 2014r., w którym wyjaśniłem, iż zgodnie z ustawą o rachunkowości otrzymane dotacje należy zaksięgować na konto „rozliczenia międzyokresowe przychodów” a następnie systematycznie przeksięgowywać na konto „pozostałe przychody operacyjne”, równolegle do odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych sfinansowanych dotacją.

Do pozostałych przychodów operacyjnych zalicza się wartość odpisów amortyzacyjnych, która odpowiada udziałowi otrzymanej dotacji w wartości początkowej środków trwałych. Tak  więc przychody  operacyjne kompensowane są z częścią amortyzacji i w rezultacie koszt stanowi tylko  amortyzacja  od wartości środków trwałych  sfinansowanych wkładem własnym.
Odpowiedzi na ten list już nie otrzymałem, a jego publikacja została zablokowana.

Nie patrząc na powyższe, a tylko logicznie rozumując, to nasuwa się proste pytanie: jak może SPGK żądać od odbiorców wody wpłaty, wprawdzie w długim okresie czasu, kwoty ponad 62 mln zł, którą to kwotę dostało bezzwrotnie od Unii Europejskiej na inwestycje związane z poprawą gospodarki wodnościekowej?

Burmistrz w swym wyjaśnieniu podał ilość wody zaplanowanej do sprzedaży w 2014r. wynoszącą 1 493 743 mᶾ, co po przeliczeniu, zakładając 38 000 mieszkańców Sanoka, Zagórza i okolicznych miejscowości odbierających wodę, daje 3,28 mᶾ wody zużywanej miesięcznie przez jednego mieszkańca. Ilość ta mieści się w granicach przeciętnej miesięcznej normy zużycia wody na jednego mieszkańca w gospodarstwie domowym określonej w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 14 stycznia 2002r. w sprawie określenia przeciętnych norm zużycia wody. Przeciętne miesięczne zużycie wody przez jednego mieszkańca Rzeszowa wynosi 3,3 mᶾ, natomiast w moim gospodarstwie domowym w roku 2013 zużycie to wynosiło 3,75 mᶾ.
Tak więc we wniosku o zatwierdzenie taryf na 2014r. brakuje znacznej ilości wody dostarczanej do zakładów pracy, instytucji, szkół, internatów, szpitala, sieci handlowych i.tp. We wniosku taryfowym ilość wody zmniejszona jest w granicach kilkuset tysięcy mᶾ.

Tak sporządzony wniosek taryfowy, w którym z jednej strony zawyżone są koszty, a z drugiej strony zaniżona jest ilość dostarczanej wody, powoduje znaczne zawyżenie jej ceny.

Oceniam, że całkowite zawyżenie taryfy wynosi około 4,00 zł na jeden mᶾ wody i ścieków, a więc jest to zawyżenie bardzo duże obciążające rocznie nasze budżety domowe dodatkowo kwotą od ok. 200 zł do ponad 1 000 zł,  w zależności od stanu liczebnego rodziny, natomiast nas mieszkańców Sanoka i okolicznych miejscowości obciąża się dodatkowo łącznie kwotą kilku milionów zł, która dla SPGK stanowi nienależny zysk.

Oprócz znaczącej podwyżki ceny wody i ścieków wprowadzono po raz pierwszy w br. opłatę abonamentową wynoszącą 20,78 zł/2 mies. lub 14,95 zł/mies., co dodatkowo podwyższa cenę jednego mᶾ wody i ścieków  o ponad 1,00 zł.
Wszystkie powyższe zastrzeżenia dotyczące taryfy na wodę i ścieki przedstawiłem na sesji Rady Miasta w dniu 15 kwietnia br. ( protokół nr LVII sesji zwykłej Rady Miasta z dnia 15.04.2014r. zamieszczony stronie BIP portalu UM Sanoka).

„Wprowadzenie opłaty abonamentowej było naszym obowiązkiem, gdyż musimy przestrzegać przepisów” – tak kilkakrotnie mówił prezes SPGK pan Bartkowski i kilkakrotnie kłamał.

W swym liście otwartym, oraz wystąpieniu na sesji Rady wskazywałem, że nie ma takiego obowiązku, a celem jej wprowadzenia było zaciemnienie skali podwyżki, która bez opłaty abonamentowej wynosiłaby drugi rok z rzędu ponad dwa zł.
Aby nie być gołosłownym przytaczam stosowny fragment Rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006r. w sprawie określenia taryf, wzoru wniosku…………:
§14 Przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne na podstawie kryteriów, o których mowa w §13 ust.
2 i 3 dokonuje wyboru struktury i rodzaju taryfy uwzględniając:
1) w zależności od przyjętego rodzaju taryfy dla poszczególnych taryfowych grup odbiorców usług:
a) taryfę jednolitą – zawierającą jednolite ceny usług i jednolite stawki opłat dla wszystkich taryfowych grup odbiorców, odrębne dla zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków,
b) taryfę niejednolitą – zawierającą różne dla poszczególnych taryfowych grup odbiorców ceny za dostarczoną wodę i ceny za odprowadzane ścieki lub różne dla poszczególnych grup taryfowych odbiorców stawki opłat;
2) w zależności od struktury taryfy:
a) taryfę jednoczłonową – zawierającą cenę odniesioną do 1 mᶾ dostarczonej wody lub 1 mᶾ odprowadzanych ścieków………,  ,bez stawki opłaty abonamentowej,
b) taryfę wieloczłonową – zawierającą ceny i stawki opłat.
Z powyższego zapisu jasno wynika, że nie ma obowiązku wprowadzania oddzielnie opłaty abonamentowej, nie ma jej w wielu polskich miastach, a  w naszym województwie nie ma w  Brzozowie, Dynowie, Lesku, Łańcucie i Ustrzykach Dolnych.

Tak poważnie zawyżoną cenę wody w przyszłym roku podwyższa się jeszcze o 0,70 zł/mᶾ, natomiast opłatę abonamentową, aby uczynić ją bardziej sprawiedliwą, skomplikowano do tego stopnia, że duża część mieszkańców nie potrafi odnaleźć swojej stawki.
Mimo tego opłata ta dalej nie jest w pełni sprawiedliwa, gdyż w grupie odbierającej ponad 200 mᶾ wody, oprócz podwyżki ceny wody o 70 gr., podwyższono również abonament z 20,78 zł/2mies. na 28,17 zł/2mies., a więc o 7,39 zł/2mies. Do grupy tej należą m.in. rodziny 5-cio i więcej osobowe mieszkające w domach jednorodzinnych.

Przez wiele lat stosowana była prosta i czytelna dla wszystkich taryfa jednolita jednoczłonowa.

Uważam, że z uwagi na zróżnicowane tzw. „koszty abonamentowe” najbardziej sprawiedliwą byłaby taryfa niejednolita jednoczłonowa. Byłaby ona również czytelna i prosta i miałaby tylko „jedną wadę”, nie dałoby się w niej zakamuflować skali podwyżek.

Już od wielu lat Rada Miasta nie rozpatruje i nie zatwierdza wniosków o zmianę taryf, chociaż obowiązek taki ciąży na Radzie w myśl art. 24 ust.1 Ustawy z dnia 7czerwca 2001r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Nie jest to naruszenie prawa, gdyż w myśl art. 24 ust.8 jeżeli Rada nie podejmie uchwały zatwierdzającej w terminie 45 dni od dnia złożenia wniosku, taryfy po sprawdzeniu przez burmistrza wchodzą w życie po 70 dniach od złożenia wniosku. Ten tryb wprowadzenia taryf powinien być wyjątkiem, natomiast w Sanoku stał się regułą i ostatni raz Rada rozpatrywała wniosek taryfowy w 2004r.

Właśnie w ubiegłej kadencji Rada Miasta powinna była rozpatrywać wnioski taryfowe, gdy poziom podwyżek po raz pierwszy przekroczył jeden zł.

Szczególnie w tym roku wnioski taryfowe winne być wnikliwie rozpatrzone, bo przecież burmistrz i radni wiedzieli o zawyżeniu ceny wody przedstawionym przeze mnie na sesji Rady w dniu 15 kwietnia.

Zwłaszcza radni opozycyjni winni stanowczo zażądać od byłego burmistrza przedłożenia wniosku taryfowego, aby do czasu wyborów został rozpatrzony, a było na to 22 dni czasu.

Jeszcze nowa Rada mogła rozpatrzyć   ten wniosek w ekspresowym tempie, gdyż zostało już na to tylko 5 dni.
Ale cóż, były burmistrz i radni ub. kadencji traktowali rotę przysięgi jak nic nie znaczący frazes.

W sporządzonym wniosku taryfowym naruszone zostały przepisy Ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, oraz Rozporządzenia Ministra, a jest to czyn niedozwolony, dlatego też złożyłem w Prokuraturze Rejonowej w Sanoku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Wprawdzie sporządzone taryfy na rok 2015 są już obowiązujące, jednak wobec naruszenia prawa, a także w związku z tym że SPGK Sp. z o.o. jest jednoosobową spółką Miasta Sanoka uważam, że można i należy dokonać gruntownej weryfikacji wniosków, przy udziale Rady Miasta, prowadzącej do ustalenia rzetelnej ceny wody.

Przecież nie powinniśmy już trzeci rok z rzędu, a być może że i czwarty, płacić znacznie zawyżonych opłat za dostawę wody i odprowadzanie ścieków.

Z poważaniem
Stanisław  Roman

foto: sxc.hu

ZOBACZ TAKŻE:
SANOK: Ceny wody i ścieków w 2015 roku. Abonament korzystny dla oszczędnych

30-12-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)