REKLAMA
REKLAMA

Od stycznia zapłacimy mniej za wodę i ścieki. Nie wszyscy radni byli „za” (FILM)

Od stycznia zapłacimy mniej za wodę i ścieki. Nie wszyscy radni byli „za” (FILM)

SANOK / PODKARPACIE. Nowy taryfikator z opłatami za wodę i odprowadzanie ścieków wchodzi w życie 1 stycznia. Radni przyjęli uchwałę, która zakłada obniżkę o 72 grosze na jednym metrze sześciennym dostarczonej wody i odprowadzonych ścieków.

Obniżka, której po zmianie władzy oczekiwano jest dość niewielka. Radni opozycyjni wskazują, że liczono na więcej. Koalicyjni twierdzą, że to pierwszy pozytywny krok, w kierunku kolejnych zmian. Od nowego roku za wodę i odprowadzanie ścieków zapłacimy 13,93 zł za metr sześcienny.

Co ciekawe nie wszyscy radni głosowali za przyjęciem uchwały. Zresztą blisko godzinna dyskusja  podczas sesji, świadczy o tym, że pojawiło się wiele wątpliwości.

Najszerzej swoje obawy wyartykułowała radna Teresa Lisowska. Zaznaczając na wstępie, że tak ważnej decyzji nie można podejmować „za pięć dwunasta”.
– Szczegółowe dokumenty dotyczące wyliczenia taryf  otrzymaliśmy dopiero we wtorek wieczorem. To zdecydowanie zbyt mało czasu aby rzetelnie je przeanalizować, podejmując tak ważne sprawy – podkreślała radna.

– Nie znamy dzisiaj wartości podatku od majątku, zlokalizowanego w Trepczy. Gmina Sanok może skorzystać z wyższego podatku od nieruchomości. Nie znamy kosztów przesyłu wody na długich odcinkach do Załuża, Bykowiec, Tarnawy Dolnej czy Jurowiec. Nie wiemy czy uzyskane przychody z tytułu sprzedaży wody zrekompensują nam koszty jej przesyłu – wyliczała radna Lisowska.

Bardzo szybko na słowa radnej zareagował wiceburmistrz Edward Olejko.
– Przez tyle lat wnioski taryfowe przechodziły poza radą i nikt nie ubolewał z tego powodu.

Wiceburmistrzowi wtórował burmistrz Tadeusz Pióro. Wskazując, że obowiązujące ceny wody są jednymi z najwyższych w województwie. I choć nigdy nie obiecywano obniżek, udaje się je dziś przeprowadzić.
– Stalowa Wola obniżyła cenę o 45 groszy na kubiku wody. Odbierane jest to jako sukces spółki i miasta. My obniżamy o 72 grosze a Państwo odbieracie to wyłącznie jako zagrywkę PR. Jeżeli nie będzie negatywnych przesłanek, będziemy chcieli tendencje malejącą utrzymać także w 2017 roku – zaznaczył włodarz Sanoka.

7

Budowa oczyszczalni jest za duża i za droga, jak na potrzeby Sanoka i tak naprawdę jej zdolność produkcyjna nie jest wykorzystywana, mówił z kolei radny Janusz Baszak.
– Uważam jednak, że prezes Magryta wraz z zarządem zrobili bardzo dużo w ciągu tych kilku miesięcy. Wiemy jakie są plany i możliwości SPGK. Proponowaną obniżkę odbieram jako dobry prognostyk – stwierdził radny.

W podobnym tonie wypowiadał się radny Jan Wydrzyński.
– Jeżeli jest szansa na obniżkę, powinniśmy przyklasnąć temu programowi oszczędnościowemu. Jednocześnie powinniśmy trzymać kciuki, aby program inwestycyjny SPGK został zrealizowany.

4

W dyskusji poruszono także temat dopłat. W nowym roku wyniosą one w sumie 92 grosze do 1 metra sześciennego dostarczonej wody i odprowadzonych ścieków. Miasto z tego tytułu poniesie koszty przekraczające milion złotych. Radny Ryszard Bętkowski zauważył, że tę kwotę można by przeznaczyć na inwestycje czy wkłady własne. Wyliczając, że pozbawienie dopłaty Sanoczan, nie zaburzyłoby domowego budżetu, a dla miasta byłoby określonym zastrzykiem gotówki.
– Osoby mało zamożne, otrzymują dodatek mieszkaniowy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Więc w te osoby zlikwidowanie dopłaty na pewno by nie uderzyło. Dla bardziej zamożnych średnio 2,50 zł miesięcznie na jedną osobę w gospodarstwie domowym, to nie jest aż taka porażająca kwota. Dlatego też jestem przeciwny dopłatom do wody i ścieków – argumentował radny.

– Głos pana Bętkowskiego odbieram jako krytykę pracy poprzedniej rady i burmistrza. Ciesze się, że pan to przyznał – skwitował krótko Jan Wydrzyński.

Poproszony o komentarz prezes Zarządu Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Zbigniew Magryta mówił:
– Pewne zagrożenia o których mówi pani Lisowska są wpisane w naszą działalność. Obniżka nie jest wielka. Powoduje że przychody spółki spadną o około 200 tys. zł na abonamencie i około milion złotych ze sprzedaży wody. Naszym zadaniem po przejęciu władzy było przyjrzenie się kosztom funkcjonowania firmy. Widzimy możliwości oszczędzania. Spadek przychodów o których wspominałem, nie może zagrozić funkcjonowaniu spółki.

21

W głosowaniu wzięło udział 17 radnych. 16 było „za”. Radny Ryszard Bętkowski był „przeciw”. Radna Teresa Lisowska nie wzięła udziału w głosowaniu.

red.




ZOBACZ RÓWNIEŻ:

WOLNE WNIOSKI: Radni o sprawach Sanoka i sanoczan na sesji rady miasta Sanoka (FILM, ZDJĘCIA)

SPRAWOZDANIE BURMISTRZA: O sytuacji w Autosanie i próbie pobicia rekordu Guinnessa (FILM)

SANOK: Tak pracowały komisje rady miasta w ostatnim miesiącu (FILM)

30-11-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)