SANOK / PODKARPACIE. Już tylko pięć dni dzieli siatkarzy TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok od rozpoczęcia rywalizacji w turnieju półfinałowym o wejście do I ligi. – Adrenalina rośnie. To najważniejszy moment sezonu! – mówi w rozmowie z naszym reporterem Wiesław Pietryka, prezes klubu.
Esanok.pl: Na pewno z dużą uwagą oglądał Pan na każdy mecz TSV w obecnym sezonie. Jak Pan ocenia poziom sportowy prezentowany przez zespół w fazie zasadniczej i play-off? Jakie są największe plusy i minusy związane z występami drużyny TSV?
Wiesław Pietryka – prezes TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok: Zgodnie ze strategią przyjętą na początku sezonu, zespół na tym etapie, osiągnął zamierzony cel – przeszedł do półfinału. Wyniki odzwierciedlają najlepiej obecny poziom drużyny, czyli pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej oraz wygranie play-offów. Do plusów – duży postęp w jakości gry młodych zawodników, co spowodowało wyrównanie poziomu całej dwunastki. Do minusów – przesuniecie zespołu do dużo słabszej grupy lubelsko – podkarpackiej, co obniżyło poziom ligi w stosunku do ubiegłorocznego sezonu.
Esanok.pl: Którzy z zawodników zasłużyli Pana zdaniem na indywidualną laurkę? Kto jest liderem tej drużyny?
W.P.: Cała drużyna prezentuje wyrównany poziom, wiec nie ma zdecydowanego lidera. Na pochwałę zasługują zawodnicy, którzy grali w drużynie w poprzednim sezonie, czyli: Dariusz Jakubek oraz Paweł Przystaś, a także grający coraz lepiej – atakujący Daniel Gąsior.
Esanok.pl: W dniach 22-24 kwietnia w Jaworznie odbędzie się turniej półfinałowy o wejście do I ligi. Sanoczanie staną przed szansą nie tylko poprawienia najlepszego wyniku w historii klubu, ale również awansu do finału. Czuje Pan wzrastający poziom adrenaliny? To z pewnością najważniejszy moment sezonu.
W.P.: Tak, rzeczywiście to najważniejszy moment sezonu, adrenalina rośnie. Liczymy na klub kibica! Zapraszam chętnych do wyjazdu na dwa półfinałowe mecze naszego zespołu – z Niebylcem oraz Jaworznem, rozgrywane w dniach 23 i 24 kwietnia w Jaworznie. Wyjazd z Sanoka planowany jest w sobotę o godzinie 11:30, powrót po zakończeniu niedzielnego spotkania. Całkowity koszt przejazdu to 50 zł. Nocleg we własnym zakresie. Kontakt pod nr tel.: 604-793-674.
Esanok.pl: Jeśli chodzi o organizację turnieju półfinałowego u siebie, klub musiał obejść się smakiem…
W.P.: Niestety. Uważam, że organizacja turnieju półfinałowego w Sanoku byłaby świetną promocją. Zaskoczyło nas Jaworzno, gwarantując zakwaterowanie i wyżywienie. To daje dużo do myślenia przed turniejem finałowym, który ,mamy taką nadzieję, rozegramy w Sanoku.
Esanok.pl: Czy klub będzie się starał o organizację finału? Czy oferta zostanie zmodyfikowana?
W.P.: Po doświadczeniach z organizacją półfinału do przemyślenia są warunki oferty finałowej, o który zdecydowanie chcemy powalczyć najpierw na parkiecie, a następnie administracyjnie z ofertą. Więc wszystkie ręce na pokład :)
Esanok.pl: Tymczasem, docierają do nas informacje o pewnych utrudnieniach związanych z występem TSV na turnieju w Jaworznie. Pierwszy mecz TSV z MKSem Andrychów sanoczanie rozegrają na małej sali, zdecydowanie bardziej przypominającej warunki, w jakich rywalizują przed własną publicznością andrychowianie. Wszystko ze względu na zagospodarowanie dużej sali na okazję występu… Artura Andrusa.
W.P.: To prawda. Niestety, nie mamy tutaj pola manewru. Musimy dostosować się do decyzji organizatora. Warunki będą pewnym handicapem dla rywali, ale wierzę, że nasza drużyna okaże się lepsza.
Esanok.pl: Czy cel pozostaje ten sam? Liczy się tylko awans do I ligi?
W.P.: Tak, oczywiście. Drużyna jest dobrze zmotywowana i przygotowana, ale cały urok sportu to nieprzewidywalność…
Esanok.pl: Czy kibice TSV w przyszłym sezonie będą przychodzili na pierwszoligowe mecze?
W.P.: Oczywiście, że tak. Wierzymy w naszych kibiców i zapraszamy do licznego uczestnictwa.
Foto: Jakub Stefanowski. Archiwum Esanok.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz