W Jaśle powstanie droga za 500 mln zł! Co z infrastrukturą w Sanoku, Bieszczadach? (FILM)

SANOK / PODKARPACIE. Wkrótce rozpoczną się prace związane z budową i przebudową 35 km odcinka drogi na trasie Pilzno – Jasło. Inwestycja to 21 km nowej nawierzchni, obwodnica Pilzna, Kołaczyc, Brzostka i w części Jasła oraz 4 obiekty mostowe. Wstępnie zadanie ma pochłonąć ponad 470 mln zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nową drogą pojedziemy nie wcześniej niż w 2024 roku.

Zachodnią część Podkarpacia czeka kolejna inwestycja drogowa na trasie Jasło-Pilzno. Na początek z budżetu państwa na ten cel pójdzie 2 mln złotych na przygotowanie dokumentacji. A co z infrastrukturą w Bieszczadach? Ciąg dalszy marginalizowania południowo-wschodniej części Podkarpacia.

Rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił już przetarg na wykonanie tzw. studium korytarzowego i studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla planowanej drogi na trasie Jasło-Pilzno. W dalszych planach jest rozbudowa drogi krajowej nr 73 na odcinku 14 kilometrów oraz wybudowanie nowych odcinków, w których zawiera się wschodnia obwodnica Pilzna, obwodnice Brzostku, Kołaczyc czy Jasła. Łączna długość planowanej trasy to około 35 kilometrów. Szacuje się, że całkowity koszt inwestycji sięgnie 500 mln złotych.

To spora kwota. Takich pieniędzy w Bieszczadach, Brzozowie, Sanoku, Lesku czy Zagórzu chyba nigdy nie zobaczymy?

Powstają także grupy dyskusyjne na których internauci postulują budowę nowego połączenia kolejowego na trasie Bieszczady-Sanok-Brzozów -Strzyżów – Rzeszów.

Zobacz facebook www.facebook.com/groups/931482496947681/?fref=ts

Ale czy postulaty i dyskusje wystarczą aby odmienić sytuację w której powiaty na południu Podkarpacia są marginalizowane czy wręcz cywilizacyjnie uwsteczniane poprzez brak znaczących inwestycji?

Drogi mamy w opłakanym stanie, kolej służy w zasadzie tylko turystom, a o nowych inwestycjach czy odcinkach drogowych można tylko pomarzyć.

Poza obwodnicą Sanoka, która będzie kosztowała raptem 140 mln, na horyzoncie nie widać kolejnych inwestycji. A przecież nie jest tajemnicą, że brakuje w tej części regionu sprawnych, szybkich połączeń ze stolicą województwa.

– Przetarg dotyczący DK73 obejmuje swoim zakresem wykonanie studium korytarzowego i STEŚ dla 35-km odc. Pilzno – Jasło a także obwodnic: Pilzna, Brzostka, Kołaczyc i Jasła. Jesteśmy po otwarciu ofert w przetargu. Aktualnie Oddział GDDKiA czyni starania, aby uzyskać zapewnienie finansowania na poziomie ofert złożonych w przetargu – wyjaśnia Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału GDDKiA.

Celem STEŚ jest wstępna analiza potencjalnych wariantów przebiegu drogi objętej zadaniem inwestycyjnym i jej powiązań z siecią dróg publicznych, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzennych relacji z obszarami objętymi ochroną na podstawie przepisów o ochronie przyrody oraz o ochronie zabytków a także określenie korytarzy terenowych dla przebiegu wariantów trasy, wybór wariantów najmniej kolidujących z obszarami i obiektami, objętymi ochroną na podstawie przepisów o ochronie przyrody oraz o ochronie zabytków.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

ZAGÓRZ: Wielka szansa dla kolei. Czy wkrótce ożyją połączenia z Ukrainą i Słowacją? „Będą efekty tej wizyty ministra” (FILM, ZDJĘCIA)