REKLAMA
REKLAMA

INTERWENCJA SANOK: Na Piastowskiej „rozlewisko”. Lipowa w opłakanym stanie, mieszkańcy domagają się asfaltu (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Drugie podejście powrotu wiosny przyniosło kolejny wysyp interwencji dotyczących stanu mniejszych dróg w mieście. Internauci nadsyłają zdjęcia nawierzchni ulicy Piastowskiej oraz Lipowej.
W dzielnicy Dąbrówka mamy rozlewisko – piszą Czytelnicy. – Mieszkańcy Lipowej domagają się asfaltu, tak jak na sąsiednich ulicach – podkreślają.

Kolejny atak zimy przerwał wiosenne przeglądy miejskich dróg. Teraz, kiedy temperatury znacznie się podniosły, mieszkańcy różnych części miasta nadsyłają zdjęcia, związane z interwencjami dotyczącymi remontów ulic. Cześć z nich wymaga poprawek, ale są i takie, na których według interweniujących, nieodzowne jest położenie asfaltowych dywaników.

Władze miasta szczycą się inwestycjami za miliony złotych, a tym czasem na Dąbrówce na ulicy Piastowskiej zrobiło się rozlewisko. Przez zatkany przepust woda wypływa na ulicę, nie tylko przy większych opadach deszczu – podkreśla Czytelnik.

Na dowód swoich słów przesyła galerię zdjęć

Podobne głosy docierają do nas od mieszkańców ulic: Porcelanowej, Ceramicznej czy Malinowej. Oni również nadsyłają zdjęcia

Z pytaniem w tej sprawie zwróciliśmy się do sanockiego magistratu, do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej

Powtórnie rozpoczęliśmy wiosenne przeglądy dróg miejskich. Kiedy zostaną zakończone, na podstawie analizy stworzymy plan remontów – zaznacza Jacek Gomułka, naczelnik wydziału.

Dodaje, że wówczas zostaną podjęte prace związane z naprawą dróg po zimie. Będą one prowadzone w takim zakresie, na jaki pozwolą środki wygospodarowane na ten cel. To kwoty rzędu 800 tysięcy złotych.

Do redakcji trafiła jeszcze jedna interwencja dotycząca miejskiej drogi. Mianowicie chodzi o ulice Lipową – prostopadłą do Lipińskiego

Ulica Lipowa to droga prostopadła do ulicy Lipińskiego, tuż przed Zakładem Energetycznym. Znajduje się na niej 11 domów. Inne ulice w sąsiedztwie są wyasfaltowane (Stawowa, Topolowa), a nasza wygląda tragicznie. Parę lat temu co jakiś czas wysypywano tłuczeń, a teraz już i tego się nie robią. My mieszkańcy ulicy Lipowej domagamy się położenia asfaltu, tak jak mają sąsiednie ulice – podkreślają Internauci.

Dodają, że przy tej ulicy mieszka 15 dzieci, które chodzą do szkoły, jeżdżą rowerami

Tylko patrzeć jak komuś stanie się krzywda. Kto za to odpowie? Dziury w drodze powodują, że nasze samochody z dużą częstotliwością odwiedzają mechanika – podają kolejne argumenty.- Zdjęcia pokazują między innymi jak wygląda przepust i studzienka, gdzie jesienią minionego roku miał miejsce wypadek. Do tej pory nikt tego nie uporządkował – kwitują.

Co do wykonania nowej nawierzchni sprawa jest bardziej skomplikowana. Taką inwestycję musieliby zatwierdzić radni miejscy. W tegorocznym budżecie na ten cel przeznaczono 5 mln złotych. Jednak wspomniane ulice nie zostały ujęte w planie inwestycyjnym.

foto: materiały nadesłane

04-04-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)