Co z sanockim targowiskiem?

SANOK. W lipcu br. część sanockiego bazaru została sprzedana przez Gminę Miasta Sanoka. Na jakim etapie obecnie jest sprawa z bazarem?

Sprzedaż targowiska przy ul. Lipińskiego – Beksińskiego nie objęła całości  powierzchni, lecz jego część. Sprzedano działki na których prowadzono handel przede wszystkim w środy. Pozostały teren nie został objęty sprzedażą, bo to właśnie na nim ma powstać nowy obiekt Zielonego Rynku. Będzie on wyposażony w pasaż handlowy, 75 boksów oraz 20 zadaszonych stoisk, umożliwiających sprzedaż nabiału.

Informacja o tym, że miasto zamierza sprzedać część bazaru była podawana przez władze już wcześniej. Jak informuje Agnieszka Frączek – rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sanoku:
– Dużo wcześniej miasto informowało mieszkańców o zamiarze budowy zadaszonego obiektu Zielonego Rynku. Nie stało się to z dnia na dzień.

Osoby, które dotychczas handlowały w tym miejscu będą zmuszone w czasie trwania budowy do opuszczenia targowiska. Dla wielu może stanowić to duży problem, jednak jak  uspokaja rzecznik prasowy:
– Na czas budowy obiektu handlujący zostaną przeniesieni obok gdzie jesteśmy właścicielem 15 arowej działki. Oczywiście bez kramów i straganów.

Budowa nowego obiektu potrwa około roku. Po jej zakończeniu, miasto zaproponuje handlującym do wynajmu miejsca w nowo wybudowanych boksach, które zaprojektowane zostały w pasażu handlowym.

W najgorszej sytuacji znajdą się osoby, który handlowały jedynie w środy. Obecnie władze miasta zajęły się tą sprawą i podjęły starania o przeniesienie targowiska w inne miejsce.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami decyzja lokalizacyjna nowego targowiska wymaga podjęcia stosownej uchwały przez Radę Miasta Sanoka. W przedmiotowej sprawie w sierpniu br. zostało skierowane pismo do Rady Miasta – stwierdza rzecznik.

Czekamy na więcej informacji w sprawie targowiska. Na bieżąco będziemy informować o podjętych działaniach.

Klaudia Twarda