ROMSKI MIKOŁAJ: Najcenniejszą nagrodą radość w oczach dziecka (VIDEO)
SANOK, HUMENNE / PODKARPACIE. Sprawcą i inicjatorem mikołajkowego „zamieszania” jest Dariusz Podbereski – dziennikarz radiowy z Gdańska oraz Robert Bańkosz, który zaraził akcją Stowarzyszenie Sanitasu. Od Gdańska po Sanok, zbierane były słodkości dla dzieciaków z romskiej osady Podskalka – Humenne. To tam, dwaj bracia – Peter i Alex Kudrać, robią co w ich mocy, aby dać wiarę młodym mieszkańcom osady na lepsze jutro. Aktywizują, uczą samodzielności i obywatelskości, dając szansę na kontakt ze „światem”. Dzięki współpracy władz miasta Humenne, zadbali o logistyczną oprawę tegorocznego wydarzenia w osadzie.
5. Romski Mikołaj różnił się od poprzednich. Tak wielu mikołajów, zaangażowanych w akcję, dotąd nie było. Dzieciaki miały paczki wypełnione po same brzegi.
Pełny podziw dla wszystkich, którzy wsparli akcję. To właśnie za sprawą tej akcji, 5 lat temu, po praz pierwszy w swoim życiu dzieci mogły zobaczyć Mikulasa i otrzymać upominek.
W Sanoku i okolicach w akcję włączyło się ponad 20 instytucji, w tym szkoły, organizacje, firmy. Nie da się zliczyć osób prywatnych o wielkich sercach. Ze strony Gdańska również dołączyło więcej ludzi i szkół.
– Wielki szacunek dla Was, że dzieje się to bez uprzedzeń, ocen, mitów. Dla Was ważne jest szczęście oraz radość dzieciaków … i to jest piękne – piszą organizatorzy. – Bardzo cieszymy się, że mogliśmy w imieniu Was wszystkich uczestniczyć w tym cudownym dniu. Tak niewiele potrzeba, by na dziecięcej twarzy wywołać uśmiech, by zobaczyć roześmiane oczka. Trochę zaangażowania, dobrej woli i trochę czasu. Bo najlepszym prezentem nie musi być wcale ten najdroższy, z najwyższej półki w sklepie. Najlepszym prezentem jest poświęcony dziecku czas i zainteresowanie, ważne że ktoś o nich pamiętał – dodają.
Jak podkreslaja pomysłodawcy akcji, z nieskrywaną radością, odkrywają, jak ogromne pokłady wrażliwości i empatii mają również młodzi ludzie, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka – rówieśników, którzy w życiu mieli mniej szczęścia.
– W najśmielszych snach nie spodziewaliśmy się tak dużego wsparcia. Dzięki Wam, nasi Drodzy Mikołajowie, mogliśmy w tym roku obdarować zapakowanymi po brzegi prezentami, ponad 400 dzieci. To Wasza chęć pomocy sprawiła, że magia świąt stała się ich udziałem. Tych wrażeń, emocji i wspomnień nie odbierze im nic. Janusz Korczak mawiał, że gdy uśmiecha się dziecko, uśmiecha się cały świat. 7 grudnia, świat uśmiechał się z mocą setek, radosnych twarzy mieszkańców osady. Tym małym drobnym gestem, zrobiliście ogrom dobra. Niech Was nigdy nie opuszcza ta wrażliwość oraz chęć pomocy – kwitują.
materiały nadesłane
video: YT Stowarzyszenie Sanitas