PODKARPACIE: Sytuacja w szpitalach covidowych. Blisko 80% łóżek zajętych
RZESZÓW / PODKARPACIE. Na Podkarpacie trafiło 16 respiratorów, 16 kardiomonitorów oraz m.in. dozowniki tlenowe z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. – Kolejna fala koronawirusa bardzo mocno dotyka nasze województwo. Sytuacja jest naprawdę trudna – powiedziała podczas piątkowej konferencji wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
Foto (2): Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie
– W trakcie zmagania się z kolejną falą epidemii jesteśmy wspierani przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Staramy się o to, aby niezbędny sprzęt był dostarczany płynnie i adekwatnie do potrzeb zgłaszanych przez podmioty lecznicze. Dzisiaj do siedmiu placówek z terenu województwa przekazujemy kolejne 16 respiratorów, 16 kardiomonitorów, zestawy do terapii wysokoprzepływowe, dozowniki tlenowe oraz pompy infuzyjne – oświadczyła wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
Jak uszczegółowił zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Jakub Dzik, sprzęt ten zostanie przekazany do szpitali w Brzozowie, Jaśle, Sanoku, Lesku, Dębicy, Łańcucie oraz do Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu.
– Dzisiaj Minister Zdrowia podjął decyzje o kolejnym udostępnieniu urządzeń potrzebnych do leczenia pacjentów z COVID-19 , które będzie realizowane już w przyszłym tygodniu – powiedział Jakub Dzik. W przyszłym do szpitali trafią pompy strzykawkowe, stanowiska pomp infuzyjnych, respiratory turbinowe oraz kardiomonitory. Trafią one do szpitali w Łańcucie, Sanoku i w Rzeszowie.
Również w nadchodzącym tygodniu uruchomiony zostanie trzeci moduł w szpitalu tymczasowym MSWiA w Rzeszowie. Chodzi o kolejne 28 łóżek.
Na ten moment na 2159 covidowych na Podkarpaciu 1710 jest zajętych. Z 221 dostępnych respiratorowych 183 są wykorzystywane w leczeniu pacjentów.
– Problemem nie są łóżka, ale kadra – zaznaczyła wojewoda.
– Epidemia trwa rok i od tego czasu liczba lekarzy w regionie nie uległa znaczącemu zwiększeniu. Lekarzy zakaźników mamy w regionie tylko 37. Gdyby nie wsparcie kolegów takich specjalizacji, jak interniści, pulmonolodzy, to już dawno ich zasoby i możliwości leczenia by się wyczerpały – dodała Leniart.
Wojewoda zaapelowała o przestrzeganie zasad sanitarnych: Mamy dość ograniczeń, ale miejmy na uwadze wytrzymałość lekarzy, pielęgniarek, jak własne życie i zdrowie.
Wojewódzki Inspektor Sanitarny: Sytuacja jest trudna
– Sytuacja w województwie jest trudna. Od pięciu tygodni notujemy systematyczny wzrost zachorowań. Na dzień 14 marca mięliśmy ponad 6 100 zachorowań odnotowanych tygodniowo – powiedział dr Adam Sidor, podkreślając, że ten i kolejny tydzień będą kluczowe dla rozwoju epidemii w regionie i apelując o przestrzeganie zasad reżimu sanitarnego.
Podkarpacki Inspektor Sanitarny przedstawił też sytuację, jeżeli chodzi o rozprzestrzenianie się koronawirusa w województwie podkarpackim. Najgorzej sytuacja wygląda w Rzeszowie, gdzie współczynnik jest dwukrotnie większy w stosunku do całego województwa. Zła sytuacja pod tym względem utrzymuje się również w powiatach: rzeszowskim, łańcuckim, bieszczadzkim i sanockim.
Adam Sidor przytoczył też statystyki dotyczące niepożądanych odczynów poszczepiennych. – W tej chwili mamy 207 niepożądanych odczynów, w tym 5 ciężkich i 24 poważne – mówił inspektor sanitarny, dodając, że osoby trafiające po szczepieniach do szpitali, opuszczali je po kilku dniach. Łącznie na Podkarpaciu zaszczepiono na ten moment 239 378 osób.
– Podsumowując, można powiedzieć, że w naszym regionie niespełna jedna na tysiąc osób zaszczepionych odczuwa jakikolwiek odczyn poszczepienny – dodał Adam Sidor.
Źródło: Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz