REKLAMA
REKLAMA

Kradli drewno… ale mieli pecha (FOTO)

O sporym szczęściu mogą mówić osoby, które w połowie stycznia usiłowały dokonać kradzieży drewna w leśnictwie Czarnorzeki w okolicy wsi Krasna (Nadleśnictwo Kołaczyce). Jodła ścinana piłą ręczną na wysokości około metra od ziemi, w trakcie prowadzenia rzazu rozłupała się, a upadający pień przygniótł złodziejskie narzędzie, pozbawiając sprawców możliwości dokończenia dzieła.

– Dorodna jodła w wieku 70 lat o pierśnicy 45 cm była ścinana z pogwałceniem wszelkich zasad bezpieczeństwa i jak widać na zdjęciach poleciała w kierunku jednego ze sprawców, przygniatając na szczęście tylko piłę „moja-twoja” – relacjonuje Łukasz Krzakiewicz, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Kołaczyce. – Przygnieciona piła została przykryta kamieniami, ściółką i mchem dla zamaskowania. Sprawcy działali prawdopodobnie w miniony weekend.

W ostatnich latach notuje się znaczny spadek liczby kradzieży i masy drewna z lasu. W 2011 zanotowano na terenie RDLP w Krośnie 557 przypadków kradzieży drewna, natomiast w roku ubiegłym statystyki Straży Leśnej odnotowały 146 takich zdarzeń. Częściej zdarzają się obecnie przypadki kradzieży drewna z pnia, niż z gotowego zapasu na składach chronionych przez metalowe rogatki wjazdowe, fotopułapki i kamery.

Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
foto:Straż Nadleśnictwa Kołaczyce


ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Konfederacja rośnie w siłę na Podkarpaciu! Olbrzymie zainteresowanie spotkaniami z Braunem i Korwinem-Mikke! (VIDEO)

19-01-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)