ZARSZYN / PODKARPACIE. Coraz więcej wiadomo o wypadku, do którego doszło dzisiaj w nocy w Zarszynie. Przypomnijmy, że poruszający się po ul. Bieszczadzkiej samochód osobowy, w pewnym momencie zjechał z jezdni, wjechał na chodnik i staranował słupki, po czym na terenie jednej z posesji zderzył się z drzewem lądując na boku. Jak się okazuje, policjanci, którzy przybyli na miejsce, przy samochodzie zastali dwóch pijanych mężczyzn. Żaden nie przyznał się do kierowania pojazdem.
Jak udało nam się dowiedzieć, do zdarzenia doszło przed godziną 2:00 w nocy z poniedziałku na wtorek. Policja otrzymała zgłoszenie dokładnie o 1:48.
– Kierujący oplem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierki i wjechał na posesję, uszkadzając ogrodzenie i uderzając w zaparkowanego peugeota. Policjanci przy pojeździe zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Jeden miał prawie 2 promile alkoholu, drugi prawie 1 promil. Żaden nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Obydwaj zostali zatrzymani do czasu wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień – przekazuje nam asp. sztab. Anna Oleniacz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.
Mężczyzna z blisko 2 promilami ma 27 lat. Drugi z zatrzymanych 24.
Do sprawy wrócimy.
foto, galeria: OSP Zarszyn – Fb
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
BIESZCZADY. Niedźwiedź zjadł kiełbaski z ogniska. Turyści uciekali (VIDEO, ZDJĘCIA)
grafika poglądowa
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz