REKLAMA
REKLAMA

ARTUR SZCZEPEK: Państwo nie jest przyjazne małym i średnim firmom! (ROZMOWA)

Zapraszamy do lektury. Rozmowa z pochodzącym z Brzozowa Arturem Szczepkiem, szefem gabinetu Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

REDAKCJA: Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców to instytucja chyba mało znana wśród Polaków?

ARTUR SZCZEPEK: Nie do końca. Być może ogół społeczeństwa nie zna tego urzędu tak dobrze, jak innych, ale ludzie biznesu kojarzą nas na ogół dobrze. Rzecznik MŚP działa na rzecz ochrony praw przedsiębiorców. Podejmuje działania o charakterze systemowym, dotyczące ogółu przedsiębiorców, jak np. żądanie wydania objaśnień prawnych do szczególnie skomplikowanych przepisów czy rozstrzygnięcia rozbieżności w orzecznictwie. Ma prawo interwencji w indywidualnych sprawach, np. przez przystąpienie do postępowania administracyjnego, w tym podatkowego, albo wniesienie skargi do sądu administracyjnego. Może także np. opiniować akty prawne dotyczące działalności gospodarczej czy wnioskować o dokonanie przeglądu i oceny aktów prawnych pod kątem ewentualnej zmiany przepisów. Skala możliwości naszego urzędu jest jednak znacznie szersza i faktycznie cały czas występujemy w obronie polskich przedsiębiorców.

RED: Można więc powiedzieć, że walczycie o nich z urzędami?

AS: Niestety tak. Państwo – wbrew częstym deklaracjom polityków – nie jest przyjazne małym i średnim firmom. Wszyscy wiedzą, jak bardzo zagmatwane i nieraz sprzeczne ze sobą są przepisy. Nie ma praktycznie żadnej pewności jutra, a aparat państwowy domaga się coraz to kolejnych podatków, sprawiających że biznes się nie opłaca. Przedsiębiorcy są często bezradni w starciu z urzędami, które, czy to właśnie na podstawie szkodliwych przepisów czy złej woli biurokratów, doprowadzają firmy wręcz do bankructwa. Mogę z pewną satysfakcją podkreślić, że coraz skuteczniej przeciwstawiamy się takim praktykom. Np. w zeszłym roku Pan Rzecznik Adam Abramowicz skierował do prokuratury wniosek o wszczęcie postępowania przygotowawczego w stosunku do pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który mógł przekroczyć swoje uprawnienia. Bezkarność urzędników musi się skończyć! Nie może być tak, że państwo niszczy obywatela i przedsiębiorcę, dzięki któremu istnieją miejsca pracy i wpływy do budżetu!

Na zdjęciu Artur Szczepek.

RED: A czego właściwie chcą właściciele firm?

AS: W Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP jest już 400 organizacji przez nich tworzonych. Pan Rzecznik Adam Abramowicz cały czas wsłuchuje się w ich głos a owocem tego jest np. opracowany niedawno dokument pn. „Nowa Polityka Gosdpodarcza”. Wśród najważniejszych postulatów w nim zamieszczonych można znaleźć np. dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, powrót do ryczałtowej składki zdrowotnej, powołanie Komisji Kodyfikacyjnej zajmującej się przygotowaniem nowych, przejrzystych i sprawiedliwych ustaw podatkowych, rozsądna implementacja prawa unijnego w myśl zasady „Unia Europejska + zero”, ograniczenie skali sprawozdawczości. Warto wspomnieć, że są też urzędy które podobnie jak my starają się ułatwić życie firmom. W ostatnich dniach Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się do Rzecznika MŚP z prośbą o wsparcie w rozpowszechnieniu w środowisku małych i średnich przedsiębiorców informacji o badaniu opinii, dotyczącym pozyskania informacji nt. doświadczeń i oczekiwań związanych z kontaktem z sądami powszechnymi, sprawności działania sądów i jej wpływu na prowadzoną działalnością gospodarczą, które przeprowadza NIK na potrzeby kontroli pn. ,,Zapewnienie sprawnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości”. To zresztą współgra z innym dokumentem, które Biuro Rzecznika MŚP przygotowało wspólnie z Radą Przedsiębiorców a mianowicie „Dziesiątką Rzecznika MŚP”. Postępowania przed sądami powszechnymi niestety również są często udręką i wymagają kompleksowej reformy.

RED: Czym powinno się państwo zajmować, a czego unikać?

AS: Politycy i urzędnicy powinni jak najmniej wtrącać się w sprawy obywateli. Zamiast komplikować przepisy, powinno dążyć się do uproszczenia i utrzymania stabilności warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Nie dość, że tych biurokratycznych przepisów przybywa, to jeszcze na dodatek różnie się je interpretuje. Bywa, że np. Urząd Skarbowy w jednej części kraju ściga kogoś na podstawie jakiegoś przepisu, podczas gdy sto kilometrów dalej skarbówka rozumie go zupełnie inaczej. Z tymi wszystkimi problemami staramy się w Biurze Rzecznika MŚP walczyć. Jest tego oczywiście bardzo dużo, ale notujemy coraz więcej sukcesów.

RED: Czy przedsiębiorcy w naszym regionie też na tym korzystają?

AS: Oczywiście, że tak. Większość poruszanych przez nasz zespół spraw dotyczy ogółu przedsiębiorców, chociaż bywają też specyficzne, na poziomie lokalnym. Im więcej firm wie o naszej działalności, im więcej włącza się w promowane przez nas działania, tym łatwiej pokazać rządzącym, że faktycznie mówimy jednym głosem, z tymi dla których Biuro zostało powołane. Ziemia sanocka i brzozowska to moje rodzinne okolice i będę bardzo usatysfakcjonowany, jeżeli miejscowi przedsiębiorcy oraz związane z nimi organizacje sektora pozarządowego zechcą sprawniej ubiegać się o swoje prawa i interesy.


ARTUR SZCZEPEK: Katolik, patriota, pochodzący z Brzozowa, szef gabinetu Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, narodowiec o wolnorynkowych poglądach gospodarczych, zwolennik myśli ekonomicznej profesora Romana Rybarskiego oraz Krakowskiej Szkoły Ekonomii.

01-03-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)