REKLAMA
REKLAMA

Spektakularna akcja charytatywna dla Adasia. Mieszkańcy Beska zebrali pokaźną sumę! (ZDJĘCIA)

BESKO. W sobotę 27 lipca br. w Besku odbył się coroczny X Charytatywny Turniej w Siatkówce Plażowej organizowany przez Jakuba Szybkę (sportowca i społecznika) wraz z mieszkańcami. W turnieju wystąpiło 18 drużyn, i nie zabrakło ciekawych atrakcji towarzyszących, dla dużych i małych. Spektakularną i nietypową atrakcją dla dorosłych była możliwość przelotu śmigłowcem nad okolicą. A to wszystko z myślą, o wyjątkowym mieszkańcu Beska, Adasiu Potockim. 

Turniej miał charakter akcji charytatywnej. Przeprowadzono zbiórkę dla 3-letniego chłopca zmagającego się z achondroplazją, chorobą która wymaga kosztownej opieki zdrowotnej, a przede wszystkim rehabilitacji.

O wszystkim, co się działo w tym dniu opowiedział nam organizator wydarzenia Jakub Szybka 

Redakcja. Na początek proszę podsumować tegoroczną zbiórkę. Czy udało się osiągnąć cel?

Jakub Szybka: Tegoroczna zbiórka odbyła się w dniu 27.07 w Besku podczas turnieju siatkówki w piłce plażowej. Wydarzenie miało na celu wsparcie i dążenie do lepszego, sprawnego życia naszego wojownika Adasia Potockiego. Chłopiec ma 3 lata i choruje na Achondroplazję. Schorzenie powoduje zaburzenie budowy i rozwoju kości oraz proporcji ciała, aby utrzymać sprawność ruchową i rozwijać się w podobnym tempie do rówieśników Adaś potrzebuje ciągłej rehabilitacji. Coroczny turniej stał się tradycją i co roku przyciąga wielu uczestników. W meczach siatkówki wzięło udział 18 drużyn, ludzie chętnie przybywają, pomagają i wspierają naszą akcję. Jako organizator dbam o to, aby nie brakowało atrakcji, każdy uczestnik znajdzie coś dla siebie. Dla najmłodszych przygotowany został dmuchany plac zabaw, trampolina, loteria fantowa oraz bufet ze smakołykami. Starsze grono miało możliwość przelotu śmigłowcem, obejrzenie pokazu sztuk walki, wzięcie udziału w licytacjach, w których dodam sponsorzy przekazali fenomenalne atrakcje i usługi.

To wyjątkowe wydarzenie w tym roku przeszło moje najśmielsze oczekiwania, zebrana kwota, pokazała mi, że to co robię ma sens! Udało się zebrać 59 389zł! Jest to dla mnie ogromny sukces i cieszę się, że mam wokół siebie takich ludzi. Wierze, że ta suma przyczyni się do realnej pomocy dla naszego bohatera!

Red: Jak może Pan opisać reakcję Adasia i jego rodziców na to co się działo wokół niego? 

J. Sz. Adaś to cudowny chłopiec, radosny i ciekawy świata. Cała rodzina brała czynny udział w wydarzeniu. Rodzice chłopca byli wdzięczni wszystkim którzy byli z nami w tym szczególnym dniu i nieśli pomoc Adasiowi w jego drodze do zdrowia. 

Red: Wiemy że, to nie pierwszy turniej na który Pan organizował. Co się działo, i jak to wyglądało w latach poprzednich?

J. Sz. Przez ostatnie lata zbiórka organizowana była dla Milenki, która pomimo dzielnej i długiej walki odeszła w listopadzie ubiegłego roku… Jest aniołkiem wśród nas i choć nie było łatwo, postanowiłem się nie poddawać i dalej nieść bezinteresowne wsparcie. Adaś jest kolejnym bohaterem, dla którego postanowiłem zawalczyć o lepsze, szczęśliwe dzieciństwo.

Red. Jak wygląda proces przygotowania takiej imprezy? Czy jest dużo chętnych, aby się zaangażować?

J. Sz. Przygotowania do tego turnieju trwały około miesiąca. Pomimo tak krótkiego czasu udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik. Włożyłem wiele starań, aby wydarzenie miało szczególny charakter. Czasami nie jest łatwo, ale mam przy boku wielu wspaniałych przyjaciół, rodzinę, sponsorów i innych chętnych do niesienia pomocy za co z całego serca dziękuję.

Red. Jest Pan bardzo zaangażowany w pomoc Adasiowi w takim wymiarze. Z czego to wynika?

J. Sz. Tak jak wcześniej wspominałem przez ostatnie lata organizowałem turniej dla chorej Milenki, pomimo jej odejścia nadal kontynuuję pomoc niesienia innym. Wkładam w to całe serce, inicjatywa pomocy napędza mnie do działania. Cieszę się, że mam możliwość dać komuś radość. Bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi sprawia mi ogromną przyjemność i możliwość docenienia wartości, jakim jest ludzkie życie. Wyciągając pomocną dłoń czuje, że świat staje się lepszy. Chciałbym podziękować również Redakcji eSanok.pl za zainteresowanie tym wydarzeniem.

Wśród atrakcji nie zabrakło wzruszeń i podziękowań ze strony rodziców i rodziny Adasia

Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim którzy byli z nami w tym szczególnym dniu aby pomóc Adasiowi w jego drodze do zdrowia. Chcielibyśmy serdecznie podziękować osobom zaangażowanym w organizację turnieju  oraz darczyńcom, osobom prywatnym i firmom które wsparły turniej. Szczególne podziękowania kierujemy do Kuba Szybka pomysłodawcy turnieju, który potrafił zebrać wokół siebie tak wielu wspaniałych ludzi by bezinteresownie pomagać. Dziękujemy Ci za poświęcony czas i trud jaki włożyłeś w przygotowania tego wydarzenia. Jesteś wspaniały i dziękujemy Ci z całego serca za to co robisz – dziękowali Paulina i Marcin Potoccy rodzice Adasia

Miejmy nadzieję, że za rok zostanie pobity rekord zbiórki. Trzymamy kciuki, aby Adaś dzięki zebranej kwocie z łatwością mierzył się z kolejnym wyzwaniami.

Tym którzy chcieliby zaangażować się w pomoc małemu bohaterowi  z naszego regionu zostawiamy odpowiedni rząd cyfr, którymi warto się posłużyć…🙂

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”

Alior Bank S.A.

42 2490 0005 0000 4600 7549 3994

Tytułem: 40698 Potocki Adam 

Darowizna za pomoc i ochronę zdrowia

 

zdjęcia: nadesłane / Jakub Raczek/ 

 

 

09-08-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)