REKLAMA
REKLAMA

Mając 3 promile rozbił auto kolegi

BRZOZÓW / PODKARPACIE. Policjanci zatrzymali 20-latka, który mając 3 promille alkoholu w organizmie spowodował kolizje „pożyczonym” samochodem. Mężczyzna będąc pasażerem hondy wykorzystał chwilową nieobecność kierowcy i wsiadł na jego miejsce.

Po uruchomieniu silnika nie zapanował nad pojazdem i uderzył w zapakowaną alfę romeo. Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie karnie.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, około godz. 3 brzozowscy policjanci pojechali na jedną z ulic w Brzozowie, gdzie zgłoszono interwencję. Funkcjonariusze na miejscu zauważyli kilku młodych mężczyzn i dwa uszkodzone samochody. Jak się okazało sprawca tego zdarzenia uciekł z miejsca zdarzenia. Jednak już chwilę później był w rękach Policji. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Bliznego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad 3 promile alkoholu.

W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że 20-latek będąc pasażerem hondy, wykorzystał chwilową nieobecność w pojeździe kierowcy i przesiadł się na jego fotel. Następnie po uruchomieniu silnika samochód ruszył do przodu. Mężczyzna nie zapanował nad jadącym samochodem i uderzył w zaparkowaną na tej ulicy alfę romeo. Ponadto jak ustalili funkcjonariusze w chwili zdarzenia w pojeździe poza kierowcą znajdował się jeszcze pasażer.

Ostatecznie 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i zaboru cudzego pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. Za pierwsze przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, a za krótkotrwałe użycie pojazdu nawet do lat 8. Mężczyznę nie ominie również kara za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

KPP Brzozów
foto: archiwum Esanok.pl

14-10-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)