REKLAMA
REKLAMA

AKTUALIZACJA: Ekoball Stal Sanok przegrywała w Haczowie. Po przerwie… (ZDJĘCIA)

PIŁKA NOŻNA / PODKARPACIE. W meczu 15. kolejki ligowych rozgrywek klasy „A”, lider z Sanoka przegrywał z Haczowem 1:0. Ostateczny wynik był otwarty do ostatnich minut spotkania.

Sanoczanie pokonali LKS Haczów 3:1. Bramki dla naszych zdobywali niezawodni w tej rundzie Michał Borek i Mateusz Kuzio. Worek z bramkami dla Stali otworzył jednak Damian Popowicz.

W środę (11 listopada) Ekoball podejmie na sanockich Wierchach LKS Izdebki. Początek spotkania o godz. 12.00.

LKS Haczów – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 1:3 (1:0)
1:0 Bartosz Boczar 43`
1:1 Damian Popowicz 48`
1:2 Michał Borek 63`
1:3 Mateusz Kuzio 90`

Pozostałe wyniki 15. kolejki:

Cisy Jabłonica Polska – Iskra Iskrzynia 0:5
Wisłok Krościenko Wyżne – Wisłok Sieniawa 1:3
LKS Długie – Victoria Pakoszówka 1:2
Płomień Zmiennica – Brzozovia Brzozów 2:3
Orzeł Bażanówka – Lotniarz Bezmiechowa 3:3
LKS Izdebki – Sanovia Lesko 1:3
Bukowianka Bukowsko – Błękitni Jasienica Rosielna 1:1
Pauza: Leśnik Baligród


LKS Haczów – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 1:3 (1:0)
1:0 Bartosz Boczar 43`
1:1 Damian Popowicz 48`
1:2 Michał Borek 63`
1:3 Mateusz Kuzio 90`

Skład: 1. Jarzec – 4.Pawiak, 5.Gąsior, 14.Florek, 10.Czura (13.Prystupiuk 70′) – 16.Jaklik, 7.Popowicz (19.Borek 53′), 18.Femin (6.Hydzik 47′), 11.Romerowicz, 17.Zajdel (15.Kaczmarski 58′) – 9.Kuzio

żółte kartki: Kuzio, Gąsior, Prystupiuk, Romerowicz, Florek

Dwunaste zwycięstwo naszej drużyny, która na dwie kolejki przed zakończeniem rundy jesiennej zwiększyła do 10 punktów przewagę nad drugą w tabeli drużyną.

Mecz bardzo twardy i ostry, cały czas rozgrywany na pograniczu faulu. Liczba pokazanych żółtych kartek najdobitniej to odzwierciedla (5 dla Sanoka i 5 dla Haczowa, w tym jedna czerwona).

Pierwsze minuty gry zdecydowanie dla Stali Ekoball Sanok. Dwukrotnie kąśliwe strzały w pierwszym kwadransie gry z prawego skrzydła z okolicy szesnastego metra w długi róg oddaje Dawid Romerowicz, jednak obydwa minęły o centymetry słupek bramki. W 20 minucie pięknie z woleja uderza Kuzio, jednak bramkarz znakomicie broni, wybijając na róg. W 22 minucie Zajdel nieczysto trafia w piłkę w dogodnej sytuacji. W tym momencie mogło być 3-0 i po meczu. Haczów jednak poczuł, że przy dużym szczęściu w obronie, również poszczęści im się w ataku. Dwukrotnie Michał Jarzec jednak w groźnych sytuacjach wyłapywał dośrodkowania, raz obronił w znakomity sposób strzał w sytuacji sam na sam.

W 43 minucie jednak nie dał rady, gdy do mocno bitej z rzutu wolnego piłki, najwyżej wyskoczył obrońca gospodarzy, czysto trafiając głową, po czym piłka zatrzepotała w naszej siatce.

Na drugą odsłonę Ekoball wyszedł bardzo skoncentrowany, licząc na jak najszybsze odwrócenie losów spotkania. W 47 minucie trener Ząbkiewicz dokonał zmiany. Za Arkadiusza Femina wszedł Igor Hydzik. Minutę później Seweryn Zajdel znakomicie przedarł się prawą stroną i mocno dograł piłkę na 7 metr do nadbiegającego Damiana Popowicza. Temu ostatniemu w sukurs przyszło szczęście, gdyż niezbyt dobrze przyjęta piłka poszybowała w kierunku bramki, a zaskoczonemu golkiperowi gospodarzy na nic zdała się rozpaczliwa interwencja, gdyż piłka ugrzęzła w jego bramce.

W 53 minucie strzelca bramki zastąpił Michał Borek, który w 90% meczów, w których występuje, wpisuje się na listę strzelców. Nie inaczej było i tym razem. Już minutę po wejściu na boisko, Borek huknął z 20 metrów tuż nad poprzeczką, jednak poprawił się 7 minut później, w 63 minucie, gdy wspaniale uderzył głową po dośrodkowaniu Pawiaka z rzutu rożnego. Chwilę później mógł zdobyć kolejnego gola po znakomitej trójkowej akcji Hydzik-Kuzio-Borek, jednak po wyjściu sam na sam, strzelił z 8 metrów tuż obok słupka. Międzyczasie trener dokonał dwóch roszad w składzie. Za Zajdla wszedł Kaczmarski, a za Czurę, Prystupiuk. W 73 minucie Dawid Romerowicz oddaje potężny strzał z 30 metrów, jednak można było było tylko usłyszeć dźwięk obijanej przez piłkę poprzeczki. Pięć minut później jego wyczyn kopiuje Krystian Jaklik, który również ostemplował poprzeczkę strzałem z dystansu. Haczów, choć w II połowie praktycznie nie istniał, to 3-krotnie zagroził świątyni strzeżonej przez Jarzca, a mógł to robić jedynie po stałych fragmentach gry, gdzie po mocnych wrzutkach, rośli gospodarze dochodzili do strzałów głową. Na szczęście wszystko przechodziło obok słupka. Czekając na końcowy gwizdek, totalne uspokojenie daje Mateusz Kuzio, który w doliczonym już czasie gry trafia po raz trzeci.

Gratulacje dla chłopaków za kolejną pełną zdobycz punktową.

Kolejne punkty czekają już w środę.
Mecz Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK – LKS IZDEBKI o godzinie 12:00 na sanockich „Wierchach”, na który serdecznie zapraszamy!

źródło: Ekoball
zdjęcia: Bogusław Rajtar / Ekoball

08-11-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)