REKLAMA
REKLAMA

SANOK: 15-latka zatruła się dopalaczami. Czy ten problem jest nam obcy?

SANOK / PODKARPACIE. Przez cały weekend zalewała nas fala informacji o kolejnych osobach zatrutych przez tzw. dopalacze. Policjanci alarmują, ogólnopolskie media informują o skutkach zażycia takich substancji, a problem nie znika. W sanockim szpitalu odnotowano dotychczas jeden przypadek zatrucia dopalaczami.

Wydawać by się mogło, że skoro Śląsk, gdzie odnotowano największą liczbę zatrutych, jest tak oddalony od Podkarpacia, to problem nas nie dotyczy. W sobotę rzeszowscy ratownicy udzielali pomocy ofiarom dopalaczy. Wśród zatrutych była także jedna ofiara śmiertelna. Fala zatruć dopalaczami tym razem ominęła nasz region, jednak w sanockim szpitalu odnotowano już incydent z dopalaczami w roli głównej.

W maju do sanockiego szpitala zgłosiła się 15-letnia pacjentka, która – jak się okazało po badaniach toksykologicznych – zażyła wcześniej dopalacze. Pacjenci zatruci narkotykami takimi jak marihuana pojawiają się częściej. Ta substancja nie jest jednak nowością na rynku, a lekarze dobrze wiedzą, jak sobie z nią radzić. Skutki zażywania dopalaczy nie są nadal znane, a i sam skład tych substancji jest wielką niewiadomą, co tylko utrudnia leczenie.

W poniedziałek (13 bm) zorganizowana została narada MSW oraz Komendy Głównej Policji, podczas której miał zostać wypracowany plan walki z dopalaczami. Policjanci alarmowali, że ich pracę ułatwiłby przepisy, które nie odnosiłyby się do konkretnych dopalaczy, ale byłby bardziej ogólne. Z kolei Minister Spraw Wewnętrznych przypominała, że od wielu lat prowadzone są akcje profilaktyczne, których zadaniem jest informowanie o szkodliwych skutkach zażywania substancji psychoaktywnych. Na zorganizowanej ogólnopolskiej konferencji prasowej politycy zgodnie grzmieli: ,,Nie bierzcie tego”!

Pozostaje tylko pytanie, czy młodzi ludzie szukający łatwych wrażeń przestraszą się alarmów i informacji o szkodliwych skutkach zażywania dopalaczy? Czy to, że nie odnotowano więcej przypadków zatruć dopalaczami w naszym regionie oznacza, że tego problemu tutaj nie ma? Jaki jest zatem sposób na walkę z dopalaczami? Czy wystarczy zmiana prawa i kampanie społeczne?

Zachęcamy Państwa do dyskusji.

dopalacze

źródło: Red., TVP
foto: KWP, ResoluteSupportMedia

17-07-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)