REKLAMA
REKLAMA

Rajd śladami Jana Pawła II – uroczystości na Tarnicy

Beatyfikację Ojca Świętego Jana Pawła II  harcerze uczcili zorganizowaniem w dniach 30 kwietnia – 1 maja 2011 roku XIII Złazu Hufca ZHP Ziemi Sanockiej im. ks. hm. Zdzisława Peszkowskiego „Śladami Jana Pawła II po Bieszczadach i Beskidzie Niskim”.

Kulminacyjnym momentem złazu była msza św. na Tarnicy o wschodzie słońca, odprawiona przez ks. Stanisława Gołyźniaka, proboszcza i drużynowego z Polany. Aby tak wcześnie być na szczycie, odwiedzanym kilkakrotnie przez ks. Karola Wojtyłę, harcerze wyruszyli na szlak o 3 rano.

Góry dają człowiekowi, poprzez zdobywanie wzniesień nie-ograniczony kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia, oczyszczenia, niezależności.

Wędrówkę śladami Jana Pawła II poprzedziło ognisko tematyczne, podczas którego rozważano wypowiedzi Ojca Świętego o skautingu, harcerstwie i górach (teksty z tego spotkania). W ognisku uczestniczyła również reprezentacja leskiego hufca, z ks. kapelanem na czele.

Wyprawa na Tarnicę i Halicz była już trzynastą wędrówką sanockich harcerzy po miejscach, które Karol Wojtyła odwiedzał jako ksiądz, biskup i kardynał. Od 2005 roku harcerze modlili się o beatyfikację Jana Pawła II, a 1 maja 2011 mogli już modlić się do Jana Pawła II. Na ten szczególny, dziękczynny, złaz sanocki hufiec zaprosił sąsiadów. Uczestniczyły w nim kilkuosobowe reprezentacje hufców Brzozów i Ustrzyki Dolne, ze swoimi komendantkami na czele.

Na zboczach Krzemienia

Przyjęliśmy taką formę uczczenia tej historycznej chwili, ponieważ pamiętamy słowa Jana Pawła II, które mówił do harcerzy „Nie czyńcie skautingu zbyt łatwym, stawiajcie wyzwania”. Wróciliśmy do swoich domów ubogaceni nie tylko modlitwą w tak szczególnym miejscu, ale także wspaniałymi widokami i niezwykle przyjazną aurą. Sobotnie popołudnie, noc
i poranek były pogodne, bez deszczu, pełne słońca. A wieczorne ognisko pod rozgwieżdżonym niebem stanowiło wymarzoną oprawę do rozpamiętywania słów Jana Pawła II. Choćby tych wypowiedzianych w Castel Gandolfo do grupy harcerzy ze śp. ks. hm. Zdzisławem Peszkowskim:
… to nasze ognisko, ogień, na pewno jednoczy serca. I jeżeli przy ognisku płynie pieśń, jeżeli ta pieśń tak bardzo wciąga przy ognisku, że można zapomnieć o godzinach i o capstrzyku, i o pobudce, to właśnie dlatego, że jest jakaś tajemnicza siła ognia, który zespala serca.”

Jako organizatorka złazu jestem pod wrażeniem hartu ducha i ogromnego zapału młodzieży.
Każdy uczestnik wędrówki otrzymał pamiątkowy dyplom oraz folder zawierający informacje o okolicznościach pobytu Jana Pawła II na Tarnicy i Haliczu.

Krystyna Chowaniec


04-05-2011

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)