REKLAMA
REKLAMA

Uciekając wbiegł w policjantów

PRZEMYŚL. Złodziej torebki nie wiedział, że biegnie prosto w stronę nieumundurowanych funkcjonariuszy. Został zatrzymany kilkadziesiąt metrów od miejsca przestępstwa. Sprawca przestępstwa musi mieć świadomość, że w końcu zostanie zatrzymany i będzie musiał ponieść karę.



Jak szybko może to nastąpić, przekonał się 29-latek z Przemyśla. Został zatrzymany kilka sekund po kradzieży. Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godz. 18, na ulicy Kościuszki. Młody człowiek podbiegł do idącej chodnikiem kobiety, wyrwał z jej ręki torebkę i zaczął uciekać. Wtedy jeszcze nie wiedział, że kilkadziesiąt metrów dalej znajdują się policjanci w cywilnych ubraniach.

Funkcjonariuszom zaalarmowanym krzykiem pokrzywdzonej, pozostało jedynie czekać kiedy biegnący w ich kierunku sprawca znajdzie się w pobliżu. Bez trudu obezwładnili i zatrzymali przestępcę. Mężczyzna, który w chwili zdarzenia w swym organizmie miał blisko 1.5 promila alkoholu, spędził noc w policyjnych aresztach. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalą, czy zatrzymany nie ma na swym sumieniu innych tego typu przestępstw.

KMP Przemyśl

31-01-2011

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij