SANOK / PODKARPACIE. Listopad jest wyjątkowy trudnym okresem dla Społecznego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Sanoku. Boksy w ośrodku adopcyjnym dla zwierząt są przepełnione. Jednak najgorsze jest to, że kolejne zwierzęta w najbliższych dniach trafią do ośrodka.
W placówce obecnie mamy 13 psów, w tym 5 szczeniaków dla których staramy się znaleźć nowy dom – mówi Jolanta Tomasik, prezes Społecznego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Sanoku.
Tegoroczna jesień jest zaskoczeniem dla wolontariuszy sanockiego towarzystwa, ponieważ niespodziewane zapełnienie ośrodka zbiegło się z remontami jakie prowadzą uczniowie wraz z instruktorami Zespołu Szkół nr 4 w Sanoku. W związku z tym 3 boksy dla zwierząt są wyłączone z funkcjonowania w ramach placówki.
– Staramy się jak możemy, jednak otrzymujemy mnóstwo sygnałów o kolejnych zwierzętach, które w najbliższych dniach przybędą do nas – dodaje Jolanta Tomasik.
Do sanockiego ośrodka trafiają zwierzęta z czterech powiatów: bieszczadzkiego, brzozowskiego, leskiego i sanockiego.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz