RZESZÓW. Tak głośno i radośnie w Urzędzie Marszałkowskim chyba jeszcze nie było. Wszystko za sprawą uczniów trzeciej klasy Szkoły Podstawowej nr 4 w Sanoku, którzy zamiast na lekcje wybrali się do urzędu. Okazją do wizyty był Dzień Dziecka, a o tym jak wygląda praca w samorządzie opowiadał małym gościom Członek Zarządu Sławomir Miklicz.
Pierwszą atrakcją jaka czekała na uczniów sanockiej szkoły było spotkanie z Krystianem Herbą – światowej sławy sportowcem, który skacząc na rowerze zdobywa najwyższe budynki świata. Były wspólne zdjęcia, autografy i rozmowy.
Kolejnym punktem wizyty była krótka prezentacja w Sali Audytoryjnej. Dzieci obejrzały film promujący Podkarpacie, ale największą atrakcją był dla nich fakt, że mogły usiąść tam, gdzie zwykle siedzą radni i poczuć się jak to jest być tak ważną osobą.
Michał: – Jestem pierwszy raz w urzędzie i bardzo mi się tu podoba, najbardziej te mikrofony, przez które mówią radni i te przyciski do głosowania.
Tomek: – Tu jest fajnie, bo można oglądać filmy na takim dużym ekranie!
Członek Zarządu Sławomir Miklicz musiał odpowiadać na wiele pytań. Dzieci były na przykład ciekawe kim był Leszek Deptuła, imieniem którego nazwana została Sala Posiedzeń Zarządu Województwa. Leszek Deptuła był Marszałkiem Województwa II kadencji, był posłem na sejm i zginął w katastrofie smoleńskiej, w której zginęło wiele ważnych osób w kraju – tłumaczył dzieciom Sławomir Miklicz. Po wejściu do Sali Posiedzeń Zarządu uczniowie chętnie zajęli miejsca, w których zasiadają członkowie zarządu i marszałek i czuli się w nich równie pewnie jak w szkolnych ławkach.
Na zakończenie wizyty nie mogło zabraknąć słodyczy i drobnych upominków, a kolejną atrakcją dla uczniów z Sanoka było zwiedzanie Zamku w Łańcucie.
UMWP
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz