JASTRZĘBIE ZDRÓJ. To miał być mecz na szczycie Ekstraligi. Na Jastorze pojawiła się rekordowa liczba kibiców, choć tym razem zabrakło fanów gości. Niestety, sympatyków JKH GKS Jastrzębie czekało ogromne rozczarowanie. Zamiast wyrównanego pojedynku było prawdziwe sportowe trzęsienie ziemi.
Co więcej, w meczu nie mógł zagrać Ramon Sopko, który na treningu złamał palec.
Ale zacznijmy od początku. W pierwszej tercji nic nie wskazywało na późniejszy pogrom. Gra była wyrównana, z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy raz po raz niepokoili Przemysława Odrobnego. Ale od czego Sanok ma Wojtka Wolskiego? W 17. minucie importowany z NHL zawodnik dosłownie wjechał z krążkiem do bramki Kamila Kosowskiego, otwierając wynik meczu.
Druga część gry przejdzie do historii jastrzębskiego hokeja. Takiej serii goli dla gości nie pamiętają najstarsi górale. W ciągu zaledwie dwunastu minut kolejno Josef Vitek, Martin Vozdecky, Pavel Mojzis, Michał Radwański, Paweł Dronia i Peter Bartos ładowali gumę do siatki bezradnego Kosy, któremu w niedzielę zapomniała pomagać nasza defensywa. Mistrz Polski zafundował wiceliderowi prawdziwe lanie. Szczęście w nieszczęściu, że gospodarze mają w swoich szeregach Richarda Krala, który w 37. minucie przerwał serię sanoczan i pokonał Odrobnego. Załamani wynikiem kibice z radością przywitali to trafienie.
W trzeciej tercji tylko cud mógłby zmienić obraz meczu. Niestety, tego dnia żadne zjawisko nadprzyrodzone nie miało miejsca. W 44. minucie po podaniu zza bramki rezultat podwyższył Krzysztof Zapała. Na tego gola gospodarze odpowiedzieli trzy minuty później, gdy Mateusz Danieluk zdobył drugą bramkę dla JKH GKS. I to by było na tyle. W samej końcówce meczu jastrzębianie nie pozwolili Sanokowi na zmianę wyniku mimo gry w podwójnym osłabieniu. Mecz zakończył się wynikiem 2:8. Trudno nie zgodzić się z trenerem Jirim Reznarem, który ocenił po spotkaniu, że jego podopieczni o pechowym starciu z mistrzem Polski muszą jak najszybciej zapomnieć.
źródło: Portal informacyjny JasNet.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz