W 94 rocznicę Niepodległości. Otwarcie wystawy i wieczór pieśni patriotycznych

TREPCZA. W najbliższą sobotę 10  listopada br. – w wieczór wigilii Dnia Niepodległości – gościnne pomieszczenia „Przystani JPII” w Trepczy otworzą swoje podwoje dla miłośników historii małej ojczyzny oraz śpiewu pieśni

Wystawa „Trepcza na starej fotografii” jest pokłosiem apelu skierowanego podczas „Trepczańskiego Lata 2012” do przewietrzenia starych kredensów, szuflad czy kuferków i wypożyczenia zachowanych szczęśliwie zdjęć ukazujących miejscowość i ludzi, sprzed lat kilkudziesięciu. Wielu z  nich już nie żyje, ale dzięki wystawie możemy ich miło powspominać. To obok modlitwy nowe oblicze listopadowych „Trepczańskich Zaduszków”…  Z przekazanych materiałów wybrano te najbardziej ciekawe i umożliwiające powiększenie zdjęcia, przy zachowaniu granic przyzwoitej ostrości. Stroną techniczną zajął się zaprzyjaźniony z nami pan Marek Łobaza, celnik z Przemyśla i jednocześnie fotografik-hobbysta. Na ile udało się oddać klimat minionych lat ocenią sami odwiedzający wystawę…

Miłośnicy wspólnego śpiewu będą mogli kolejny raz „zdzierać” swoje gardła dla Ojczyzny nucąc zapomniane już szlagiery pieśni patriotycznych, żołnierskich, wojennych – pełnych melancholii i smutku związanego z rozłąką, cierpieniem i tęsknotą, ale również nadzieją, że przyjdzie upragniona wolność i lepsze dni. Na pewno nie zabraknie wesołych pieśni ludowych, biesiadnych i pielgrzymkowych śpiewanych przez uczestników licznych wyjazdów „Śladami Jana Pawła II”.

Spotkania z okazji Święta Niepodległości stały się od kliku lat piękną miejscową tradycją. Najpierw Msza święta w intencji Ojczyzny w miejscowym kościele z udziałem dzieci i młodzieży szkolnej; potem „sam Piłsudski na kasztance” prowadzący wszystkich uczestników pod skromny, ale wymowny pomnik – z dumnym Orłem wznoszącym się do lotu – na krótką modlitwę za poległych i na koniec radosne spotkanie w gościnnej „Przystani JPII”, gdzie czeka smakowity bigos, gorąca herbata i jeszcze coś słodkiego dla podniebienia. I jak tu nie świętować…

W „Przystani JPII” jej Gospodarz patrzy na gości przyjaznym wzrokiem…

FOTO i tekst: AS