Wpadł bo nie pomyślał o korespondencji!
SANOK. Jak się okazuje, zaśmiecanie miejsc publicznych, nie jest bezkarne. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Sanoka, który wyrzucił 5 worków pełnych śmieci do fosy koło Ośrodka Wypoczynkowego „Sosenki”.
Kilka dni temu, patrolujący miasto sanoccy strażnicy miejscy zauważyli w fosie koło ośrodka worki ze śmieciami. Ich właściciel zapomniał jednak, że wraz z innymi odpadami wyrzucił także prywatną korespondencję, którą znaleźli miejscy funkcjonariusze.
W ten sposób dotarli oni do mężczyzny. Przy jego posesji zobaczyli kolejne 3 worki ze śmieciami. Właściciel prawdopodobnie chciał się ich pozbyć w podobny sposób, jak poprzednich.
Winowajca bezczelnie zaprzeczył niezbitym dowodom, jakie przedstawili mu funkcjonariusze i nie przyjął mandatu, który w przypadku takiego wykroczenia może wynieść nawet 500 zł.
W tym wypadku Straż Miejska skieruje sprawę do sądu. Nie zawsze udaje się jednak w tak prosty sposób namierzyć osobę, która zaśmieca miejsca publiczne.
Agnieszka Frączek
Rzecznik Prasowy Urzędu Miasta w Sanoku
16-02-2012
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz