Zawodnicy zostaną ukarani? Wydarzenia z Grabownicy będzie wyjaśniał sąd

PIŁKA NOŻNA. W ubiegłym tygodniu na łamach portalu Esanok.pl ukazał się artykuł: „Piłkarze zaatakowali sędziów. O karze zadecyduje Wydział Dyscypliny”. Dziś wracamy do sprawy. Jakie kary czekają zawodników?

W ubiegły czwartek (27 września) spotkał się Wydział Gier Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Krośnie. Następnie omawiane przypadki z Grabownicy oraz Czerteża trafiły na Wydział Dyscypliny (28 września).
– Po przeanalizowaniu protokołu sędziowskiego, ustalono dodatkowy termin posiedzenia w tej sprawie, na koniec przyszłego tygodnia. Zostały wezwane strony: sędziowie, przedstawiciele klubów i zawodnicy – informuje Grzegorz Michalski, przewodniczący Wydziału Dyscypliny OZPN Krosno.

– Jeżeli potwierdzi się, że została naruszona nietykalność cielesna sędziego, zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje wobec piłkarzy, zgodnie z art 72. Regulaminu Dyscyplinarnego Polskiego Związku Piłki Nożnej – dodaje G.Michalski.

Z boiska na wokandę
Wiemy, że incydent z meczu Górnik Grabownica Starzeńska – LKS Płowce Stróże Małe, nie będzie jedynie rozpatrywany przez OZPN w Krośnie. Sprawa trafi do sądu w Brzozowie. Są już przygotowane odpowiednie dokumenty.
– U sędziego po obdukcji zdiagnozowano wstrząs mózgu. Sędzia założył więc prywatną sprawę przeciwko zawodnikowi – mówi Maciej Błachaniec, przewodniczący Kolegium Sędziów w OZPN Krosno

Jeżeli sędzia nieprawidłowo prowadził zawody, również może liczyć się z karami.
– Przepisy obejmują zarówno zawodników jak i sędziów. Na sędziego może zostać nałożona kara finansowa, odsuniecie na określony czas od prowadzenia spotkań lub w wyjątkowym przypadku skreślenie z listy sędziów – podkreśla  przew. Kolegium Sędziów.

Piłkarze zaatakowali sędziów. O karze zadecyduje Wydział Dyscypliny

M.P.