SANOK / PODKARPACIE. Wczoraj zakończył się w Autosanie proces wręczania nowych umów o pracę. Otrzymało je 360 pracowników na liczącą 480 osób załogę sanockiej fabryki. Pozostali „wykruszyli” się w naturalny sposób. Umowy są zarówno na czas nieokreślony, jak i określony.
Dorota Mękarska
Aktualnie właśnie dla takiej grupy pracowników jest w Autosanie praca. Jak podkreśla syndyk Ludwik Noworolski, są perspektywy, by było to trwałe zatrudnienie dla wszystkich. Nie oznacza to również, że jest to kres możliwości kadrowych Autosanu. Syndyk jest właśnie w trakcie sporządzania wniosku do Powiatowego Urzędu Pracy, dotyczącego zatrudnienia określonej grupy pracowników. Syndyk jednak na razie nie podaje, jakich specjalistów szuka i w jakiej liczbie.
Jak już wiadomo pieniądze za zaległe wynagrodzenia pracownicy Autosanu otrzymają w pierwszym tygodniu grudnia. Syndyk nie udziela informacji, kiedy wypłaci pieniądze za październik, ponieważ w pierwszej kolejności zamierza o swoich poczynaniach informować załogę, a dopiero potem media. Stawia jednak sprawę jasno.
– Najpierw trzeba zarobić – mówi.
Oferta Autosanu jest wciąż atrakcyjna dla kontrahentów
Poziom zatrudnienia związany jest ściśle z zamówieniami na autobusy i produkcją dla wojska. Jak już wcześniej zapowiadał Ludwik Noworolski plan na 2014 rok zakłada produkcję 100 – 120 autobusów.
– Ten plan wydaje się być realny do zrealizowania – podkreśla syndyk.
Nie są to tylko pobożne życzenia. Jak zaznacza Ludwik Noworolski, do fabryki docierają pozytywne sygnały z rynku, świadczące o tym, że kontrahenci są zainteresowani sanockimi autobusami.
– Rynek ma konkretne potrzeby. Wśród tych potrzeb jest nisza dla Autosanu. Nasza oferta w zakresie autobusów miejskich i międzymiastowych jest na tyle atrakcyjna cenowo, że kontrahenci chcą kontynuować współpracę – mówi Noworolski.
Warto dodać, że w ostatnim czasie, jak dość oględnie informuje syndyk, z „najbliższego otoczenia” przyszło zamówienie na dwa autobusy.
Z produkcją związana jest też kwestia jej finansowania. Syndykowi udało się już przejść etap negocjacji z bankiem, który udzieli Autosanowi na ten cel pożyczki.
– Z ustaleń dotyczących współpracy biznesowej z bankiem jestem zadowolony – nie kryje Ludwik Noworolski. – Finał negocjacji już prawie nastąpił.
Nie ma „zadyszki”, ale świadectwo homologacji trzeba uzyskać bez zwłoki
Szanse Autosanu na rynku zwiększy homologacja na autobusy z silnikiem spełniającym normy Euro 6, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2014 roku.
Wysiłek dotyczący uzyskania homologacji Autosan już podjął. Syndyk postanowił o finansowania pozyskaniu świadectwa homologacji.
– To nie jest krótki proces – dodaje Ludwik Noworolski. – Nie ma w tym względzie „zadyszki”, ale robimy to bez zbędnej zwłoki. Mam nadzieję, że zdążymy z homologacją na czas.
Czas na wycenę majątku Autosanu
W Autosanie zakończyła się też inwentaryzacja majątku. Tym samym rozpoczął się proces jego wyceny. To zadanie będzie realizowane przez firmę zewnętrzną. Ogłoszenie zapraszające do składania ofert pojawi się lada dzień w publikatorach.
– Wycena majątku jest czynnością pracochłonną, dlatego zakładam, że przeciągnie się do następnego roku – przewiduje syndyk.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz