BIESZCZADY / PODKARPACIE. Przyzwoity lipiec, bardzo dobry sierpień, a wrzesień … – to najogólniej mówiąc bilans tegorocznego sezonu turystycznego w Bieszczadach. Gości odwiedzających nasz region wprawdzie przybywa, jednak ta liczba nie rośnie proporcjonalnie do nowych miejsc noclegowych.
Najczęściej turyści odwiedzają miejscowości wokół Jeziora Solińskiego. Prym wiodą Polańczyk i Solina. Jednak na wysoki dochód branża turystyczna nie ma co liczyć, ponieważ sezon w Bieszczadach trwa tylko 2 miesiące.
Turyści uskarżają się na wiele czynników. Przede wszystkim wzrosła cena za nocleg. Również koszty zakupu posiłku u restauratorów diametralnie wzrosły. Największym problemem wydaje się być czystość jeziora. W związku z tym, najprawdopodobniej już za dwa tygodnie Towarzystwo Przyjaciół Polańczyka zorganizuje kolejną akcję sprzątania zalewu. Jednak jest to tylko kropla w morzu potrzeb.
Więcej informacji o minionym sezonie turystycznym w materiale filmowym.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz