SANOK / PODKARPACIE. Mieszkańcy Sanoka pozytywnie oceniają działania policji, podjęte podczas próby zatrzymania Andrzeja B., podejrzewanego o zamordowanie w Międzybrodziu mieszkańca Leska.
Efektem kryzysowej sytuacji były ograniczenia w ruchu na osiedlu Wójtostwo, na którym mieszka kilka tysięcy ludzie. Mieszkańcy ulicy Cegielnianej, która stała się areną dramatycznych wydarzeń, musieli dostosować się do poleceń policji, co znacznie skomplikowało im życie codzienne. Na dodatek w rejonie zagrożenia wyłączono także czasowo prąd i gaz.
Wszystkie te negatywy przyjęto jednak spokojnie i ze zrozumieniem. Przepytanie przez nas mieszkający na Wójtostwie uważają, że policja dobrze wywiązała się ze swoich obowiązków.
Na ostateczną ocenę przyjdzie jednak jeszcze trochę poczekać, do czasu aż ujawnione zostaną szczegóły dramatu.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz