SANOK / PODKARPACIE. Dotarliśmy do sąsiada Andrzeja B., który zrelacjonował nam wydarzenia poprzedniego dnia. Cały czas trwają spekulacje dotyczące śmierci pary. Policja nie ujawnia, w jaki sposób zginęli, i o której godzinie mogło do tego dojść. Kom. Paweł Międlar, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji, nie wypowiada się, czy na ciele denatów ujawniono rany postrzałowe.
Źródło: tvPodkarpacie.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz