Do kilku instytucji w Rzeszowie oraz do Urzędu Skarbowego w Sanoku trafił dzisiaj rano mail z informacją o podłożeniu bomby. Policyjni pirotechnicy przeszukują siedziby urzędów. Ewakuowano część pracowników.
Tomasz Sokołowski
Policyjni pirotechnicy oraz pies do wykrywania zapachów materiałów wybuchowych pracują w rzeszowskich instytucjach, do których dotarły dzisiaj wiadomości o podłożeniu bomby. – Ewakuowano część pracowników, a niektórych nie dopuszczono do pracy. Policjanci są na miejscu, zabezpieczają teren – mówi kom. Adam Szeląg z KMP Rzeszów.
Jak wynika z relacji naszego rozmówcy, maile z informacją o podłożeniu bomby trafiły na skrzynki kilku rzeszowskich instytucji: Urzędu Skarbowego, Urzędu Kontroli Skarbowej, prokuratury, czy Najwyższej Izby Kontroli.
– Na miejscu są policyjni pirotechnicy oraz pies, którego zadaniem jest wykrywanie zapachów materiałów wybuchowych – relacjonuje kom. Adam Szeląg.
Również Komenda Powiatowa Policji w Sanoku została powiadomiona o otrzymaniu wiadomości związanej z podłożeniem ładunku wybuchowego. Zgłoszenie dotyczy Urzędu Skarbowego w Sanoku.
– Na miejscu są policjanci, a wśród nich funkcjonariusz z minersko-pirotechnicznych wyszkoleniem – mówi asp. Anna Oleniacz, rzecznik prasowy KPP w Sanoku.
Decyzję o ewentualnej ewakuacji podejmuje osoba kierująca placówką.
Urząd Skarbowy w Sanoku nie udziela informacji w tej sprawie.
– Nie komentujemy żartów. Z tego co wiem, maile trafiły do kilkuset urzędów w całej Polsce. Jak pan chce komentarz, proszę dzwonić do osoby, która rozesłała te listy – słyszymy z kolei od kom. Pawła Międlara, rzecznika prasowego KWP w Rzeszowie.
źródło: sxc.hu
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz