REKLAMA
REKLAMA

Burmistrz pod ostrzałem radnych opozycji. „Chcemy pokazać mieszkańcom prawdę o sanockiej rzeczywistości”

SANOK / PODKARPACIE. Radni Roman Babiak i Wojciech Pruchnicki wystosowali pismo do internautów zawierające kolejne zarzuty wobec działalności burmistrza Sanoka Wojciecha Blecharczyka. Oprócz odezwy do mieszkańców, radni opozycji informują również o zawiadomieniu złożonym w prokuraturze.

Szanowni internauci

W związku z zarzutami skierowanym pod naszym adresem, przez burmistrza Blecharczyka, że informacje zawarte w przedłożonych przez nas interpelacjach są cyt.: „wyimaginowane i nie pokrywają się z prawdą” oświadczamy, że celem naszych interpelacji, które składamy na sesjach Rady Miasta Sanoka, od wielu lat – jest pokazanie sanoczanom prawdy o sanockiej rzeczywistości,  której trudno doszukać się, w płomiennych przemówieniach Pana Wojciecha Blecharczyka, czy w przekazach   Tygodnia Sanockiego i jego redaktora.  Jak można wyczytać w artykułach redagowanych przez redaktora Mariana Strusia, inwestorzy którzy przez 12 lat szerokim łukiem omijali Sanok, nagle – jeden miesiąc przed wyborami samorządowymi, pojawiają się i chcą inwestować w naszym mieście. Również przed wyborami nastąpił run na budowę mieszkań komunalnych, rozbudowę cmentarza przy ulicy lipińskiego, budowie basenu itp. itd. ale wszystko od stycznia przyszłego roku czyli po wyborach.

Jednocześnie nic nie mówi się o olbrzymim zadłużeniu miasta (ok 40 mln PLN) o spłacie kredytu konsolidacyjnego (suma kredytów skumulowana w jednym banku), który zaczniemy spłacać od 2015 roku, a resztę będą spłacać nasze dzieci. Co z deklaracjami Pana dr. Wojciecha Blecharczyka, które składał przez 12 lat o budowie bądź remoncie obecnego stadionu, budowie aquaparku, centrów sportów zimowych, kolejkach linowych, tunelach itp.

Dlaczego Tygodnik ponoć Sanocki pod redakcją pana Mariana Strusia, nic nie wspomina o braku pieniędzy na podstawowe inwestycje w dzielnicach, co uwidocznił chociażby reportaż z dzielnicy Olchowce dotyczący  niedrożnych rowów, przejść dla pieszych, czy brakiem środków finansowych na bardzo potrzebny 50 metrowy odcinek drogi przy ulicy królowej Jadwigi. Jednocześnie pan redaktor Struś za dobre sprawowanie (pisanie) wobec swego pracodawcy, otrzymał intratną nagrodę. Jako emeryt od 1 października (żeby nie robić konkursu) został kierownikiem Tygodnika Sanockiego w Bibliotece Miejskiej. Obecnie pobiera emeryturę i pensje kierowniczą. Odprawę na kilkadziesiąt tysięcy złotych, otrzyma od nowego roku, żeby nie bulwersować opinii publicznej.

Wobec zarzutów burmistrza Blecharczyka o „imaginacje i populizm”, zawartych w naszych interpelacjach informujmy, że w dniu 03.10.2014 zgłosiliśmy do prokuratury rejonowej w Sanoku, zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień i działanie na szkodę miasta przez wprowadzenie zarówno radnych jak też opinie publiczną w błąd. Żeby zbytnio nie obciążać prokuratury obowiązkami – szczególnie przed  wyborami samorządowymi, zawiadomienie dotyczy tylko jednego tematu. Następne zawiadomienia dotyczące innych spraw złożymy w innym terminie, chociażby po ogłoszeniu – wyników kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która obecnie pracuje w Urzędzie Miasta. Nie ukrywamy że śledząc informacje zarówno w mediach ogólnopolskich, jak też lokalnych nie zrozumiałe dla nas jest, że politycy cieszą się wyjątkową tolerancją ze strony organów kontrolnych.

Czy uważacie państwo, że radni zarówno z komitetu burmistrza oraz instytucji podległych burmistrzowi takich jak: szkoły podstawowe, gimnazja oraz zakłady: „MOSiR” „SPGK” „SPGM” itp., będą dosłownym tego słowa znaczeniu organem stanowiącym i kontrolnym w przypadku gminy miasta Sanok dla burmistrza?

Radni miasta Sanoka:
Babiak Roman
Pruchnicki Wojciech

 

 

źródło: materiały nadesłane

Tytuł pochodzi od Redakcji

04-11-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)