SANOK / PODKARPACIE. Na zaproszenie europosłów pięciu frakcji Parlamentu Europejskiego, przed siedzibą urzędu, konkretnie na esplanadzie noszącej imię polskiej Solidarności, zaśpiewa Conchita Wurst. Pomysł poparła Europejska Partia Ludowa, do której należy Elżbieta Łukacijewska. – Czy reprezentantka Podkarpacia zapuściła już brodę? – pytają przedstawiciele Nowej Prawicy. – Mam poważniejsze sprawy na głowie – odpowiada europosłanka.
Koncert Conchity Wurst ma się odbyć 8 października w Brukseli. Dedykowany jest walce z dyskryminacją lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transgenderycznych. Zaproszenie popularnej „kobiety z brodą” poparła między innymi frakcja Europejskiej Partii Ludowej (EPP), do której należy Elżbieta Łukacijewska, wybrana na posła do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia. Pozytywny głos w sprawie koncertu artystki z Austrii wysłali również parlamentarzyści: Zielonych, Socjalistów i Demokratów, Liberałów i Demokratów oraz Zjednoczonej Lewicy Europejskiej.
Interwencję w tej sprawie podjęli podkarpaccy działacze Kongresu Nowej Prawicy.
– W zasadzie nie aż tak bardzo by nas to interesowało, gdyby nie to, że reprezentantka Podkarpacia w Parlamencie Europejskim, Elżbieta Łukacijewska, należy właśnie do EPP. To odrażające, bo ktoś w Europie może pomyśleć w tej sytuacji, iż mieszkańcy Podkarpacia popierają propagowanie wynaturzeń – czytamy w wiadomości przesłanej do naszej Redakcji.
– Jak trzeba, pani Łukacijewska jest piękną blondynką propagującą wartości chrześcijańskie. Tymczasem, w Parlamencie Europejskim prezentuje całkiem inną postawę, promując wynaturzenia – komentuje Ireneusz Dzieszko z KNP, współautor inicjatywy.
– Podkarpacie powinno być strefą wolną od takiego EPP, które afiszuje się z Konchitem Wurst – dodają członkowie partii Janusza Korwin-Mikkego.
Pismo podpisane przez Ireneusza Dzieszko, Kacpra Kwieka i Damiana Małka otrzymała również sama europosłanka.
Załącznik do wiadomości przesłanej do Redakcji
– Myślę, że rozsyłając takie informacje do mediów, pan Dzieszko tylko promuje osobę Conchity Wurst. Ja mam poważniejsze sprawy na głowie niż koncert, o którym powiem szczerze nic oficjalnie nie wiem. O samej pani Wurst słyszałam raz. Pan Dzieszko startuje w wyborach samorządowych, więc powinien myśleć o prawdziwych problemach, jak choćby wykorzystanie środków unijnych dla regionu – mówi Elżbieta Łukacijewska, poseł do Parlamentu Europejskiego i dodaje: – Parlament Europejski jest forum dialogu. Chcemy słuchać wszystkich.
– Historia pokazała już wielokrotnie, że jeśli ktoś głośno krzyczy, protestuje i sprzeciwia się danej inicjatywie, tak naprawdę jest za jej realizacją – kończy europosłanka.
Konferencja prasowa podkarpackich przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy prezentująca omawiane stanowisko dotyczące Conchity Wurst, nie była pierwszą, podczas której wyrażono sprzeciw wobec politycznej działalności Elżbiety Łukacijewskiej.
W ostatnich miesiącach, atakowany był europoseł Tomasz Poręba, czy marszałek Władysław Ortyl.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz