SANOK. To już pewne! Siatkarze TSV Mansard wywalczyli utrzymanie w II lidze. Szansę na wyprzedzenie sanoczan stracił zespół ze Skarżyska-Kamiennej, który przegrywając wyjazdowy mecz z Bochnią, spadł do III ligi.
Cel sanockiej drużyny w debiutanckim sezonie na drugoligowych parkietach został osiągnięty.
Choć sanoczanie rozegrają ostatni mecz sezonu dopiero w najbliższą sobotę (29.03), już teraz wiadomo, że podopieczni Doroty Kondyjowskiej i Macieja Wiśniowskiego wystąpią w II lidze w kolejnej edycji rozgrywek. Emocjonująca walka o utrzymanie zakończyła się w Bochni, gdzie w sobotę (22.03) Contimax MOSiR podejmował STS Skarżysko-Kamienna w ostatnim spotkaniu tych drużyn.
Wygrana ekipy z Bochni 3:0 (24, 12, 21) sprawiła, że STS nie ma już możliwości wyprzedzenia TSV i że to właśnie sanoczanie pozostaną w gronie drugoligowców. Warto dodać, że w barwach Contimaxu zagrał Jakub Zmarz, wychowanek TSV, który po wyjeździe na studia, zasilił skład drużyny z Małopolski. Zmarz rozegrał bardzo dobre spotkanie, a w zdobywaniu kolejnych punktów nie przeszkodziła kontuzja nosa, której zawodnik nabawił się w drugim secie podczas zderzenia z kolegą.
W sobotę (29.03) o godzinie 18:00 w hali Zespołu Szkół nr 3 w Sanoku, siatkarze TSV rozegrają ostatni mecz, w którym przeciwnikiem będzie MKS Andrychów. Choć wynik tego spotkania, nie zmieni pozycji w tabeli żadnej z drużyn, to gospodarze będą chcieli zakończyć sezon siatkarskim „hat-trickiem” (wcześniej dwie kolejne wygrane z Bochnią 3:1 i Skarżyskiem-Kamienną również 3:1).
Rezultat ostatniej potyczki będzie jednak sprawą drugorzędną, ponieważ najważniejszy jest fakt osiągnięcia przez TSV upragnionego celu, czyli utrzymania II ligi w Sanoku.
ZOBACZ TAKŻE:
Sanoczanie pokonują STS i są o krok od utrzymania w II lidze. „Coś pięknego, wygraliśmy tak ważny mecz!” (FILM)
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz