SANOK / PODKARPACIE. W pobliżu ul. Kamiennej w Sanoku, potok Kiczury znów zalała fala ścieków. Podobne sytuacje zatrważają właścicieli pobliskich działek, którzy raz po raz widzą, jak kilkadziesiąt metrów powyżej ujęcia wody, zanieczyszczenia trafiają do Sanu.
Zanieczyszczaniem potoków zajmuje się Straż Miejska, która w ramach przepisów sukcesywnie nakłada mandaty. Czy zaostrzenie sankcji jest rozwiązaniem?
Wykop.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz