Okolice Schodów Zamkowych „wybiegiem” dla archeologów. Czy pod Zamkiem ukryty jest mur obronny? (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Pracownicy, studenci, doktoranci, a może po prostu pasjonaci. To oni wzięli sobie za cel sprawdzenie, czy istnieje mur obronny otaczający tę stronę Sanoka.

Prace badawcze w pobliżu Schodów Zamkowych idą pełną parą i potrwają do 31 lipca. Archeolodzy chcą zinterpretować otwarty w połowie miesiąca wykop. Przede wszystkim badają, czy to na co natrafili jest fragmentem muru obronnego zamku, zlokalizowanego w tym miejscu w wyniku obsunięcia terenu, czy też jest to destrukt po murze obronnym miasta Sanoka, który mógł niegdyś tędy przebiegać.

Prace trwają od 14 lipca. Teren przy sanockim zamku nie był objęty wcześniejszą rewitalizacją, więc działania grupy badaczy nie przyniosą żadnych szkód, a wręcz przeciwnie.
– Archeolodzy nie spoczną dopóki czegoś nie odkryją. Jednak proszę się nie martwić, zostawimy również coś dla przyszłych pokoleń – komentuje jeden z pracowników wykopalisk. – I dodaje również: – Nie moglibyśmy się tu znajdować, gdyby nie zapał wspaniałych studentów Uniwersytetu Rzeszowskiego i wsparcie Prof. UR dr hab. Zbigniewa Pianowskiego z Instytutu Archeologii tej uczelni.

Miejmy nadzieję, że kontynuacja ponad 20-letnich badań archeologicznych na terenie Sanoka, przyniesie kolejne zaskakujące odkrycia.

Red.