REKLAMA
REKLAMA

Słynna „Chatka Puchatka” pod skrzydłami Bieszczadzkiego Parku Narodowego

BIESZCZADY / PODKARPACIE. „Chatka Puchatka”, czyli najwyżej położone schronisko w Bieszczadach nazywane niegdyś „Tawerną”, ma nowego właściciela. Pieczę nad jednym z najpopularniejszych miejsc w Bieszczadach przejmuje Bieszczadzki Park Narodowy.

Gospodarzem „Chatki Puchatka” mimo zmiany właściciela pozostanie jednak Lutek Pińczuk – najstarszy stażem goprowiec i legenda Bieszczadów. Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze, które do niedawna zarządzało obiektem postanawia jednak z powrotem odzyskać nad nim kontrolę, tym razem w drodze postępowania administracyjnego.

Schronisko na pewno nie zostanie zamknięte. Na razie poszukujemy funduszy, aby w przyszłości móc realizować zadania turystyczne i edukacyjne. „Chatka Puchatka” nadal pozostanie małym schroniskiem, ze względu na brak możliwości doprowadzenia wody do obiektu. Więcej informacji na temat środków zewnętrznych będziemy posiadać bliżej końca roku – komentuje inż. Leopold Bekier, dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

Konflikt pomiędzy dyrekcją Bieszczadzkiego Parku Narodowego, a PTTK trwa około 19 lat. Ostatecznie Sąd Cywilny przyznał prawo do „Chatki Puchatka” BPN, a decyzja ta została wyegzekwowana przez komornika 24 lipca 2015.

Chatkę czekają spore modernizacje w celu unowocześnienia obiektu, jednak miłośnicy wypoczynku w bieszczadzkich górach powinni spać spokojnie. Niezwykły klimat tego miejsca z pewnością nie zostanie naruszony.

20120201050

foto: Ptakir/archiwum eSanok.pl

03-08-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij