SPGK: Nie mamy nic do ukrycia. Spółka odpowiada na kolejne zarzuty
SANOK / PODKARPACIE. Jesteśmy zmuszeni po raz kolejny odnieść się do słów Pana Stanisława Romana i komentarzy zamieszczanych na portalach internetowych.
Materiały zatytułowane: Stanisław Roman: Kto tutaj oszukuje i manipuluje? Ciąg dalszy debaty o cenach wody i ścieków oraz SPGK: Nie mamy nic do ukrycia zostały nadesłane do naszej Redakcji dzisiaj w godzinach popołudniowych.
W swoim wyjaśnieniu przedstawiliśmy że spółka przestrzega wszelakich przepisów i zna zasady prowadzenia ksiąg rachunkowych i rozliczeń z tytułu podatku dochodowego, a w każdym swoim działaniu opiera się na obowiązujących przepisach.
Dla zobrazowania problematyki ujęcia kosztów amortyzacji w sensie ustawy o podatku dochodowym i ustawy o rachunkowości przedstawiamy poniższe przykłady.
1. Załóżmy że, Spółka nie realizowała projektu i nie otrzymała dotacji (wartości są hipotetyczne):
a. Amortyzacja od całości majątku zarejestrowana w księgach rachunkowych wynosi 1.000 zł (pokrywa plan inwestycyjny zakładu)
b. Pozostałe koszty wynoszą 1.000 zł
c. Przychody z działalności wod-kan wynoszą 2.100 zł ( czyli pokrycie kosztów plus zysk w wysokości 100 zł.)
Wyliczenie podstawy opodatkowania:
2100 -1000 (amortyzacja) – 1000 (pozostałe koszty) =100 zł
Podstawa 100 zł x stawka podatku 19% = 19 zł
Tak samo wygląda to w księgach rachunkowych. Koszty i przychody w taryfach byłyby tej samej wielkości.
2. Przykład w sytuacji kiedy Spółka otrzymała dotację, zakładamy, że:
a. Amortyzacja pełna wynosi 1.000 (w tym amortyzacja od części dotowanej wynosi 500 zł) przy czym z amortyzacji pokrywany jest zarówno plan inwestycyjny w wysokości 400zł jak i spłata kredytu bądź też wykup obligacji w wysokości 600 zł , które były niezbędne na pokrycie wkładu własnego.
b. Pozostałe koszty wynoszą 1.000 zł
c. Przychody z działalności wod-kan wynoszą 2.100 zł
d. Pozostałe przychody operacyjne wynoszą 500 zł czyli tyle ile amortyzacja w części dotacyjnej
Ustalenie podstawy opodatkowania:
2 100 (przychody) – 500 (amortyzacja w części niedotacyjnej ) – 1 000 (pozostałe koszty) = 600 zł
Przychody z rozliczenia dotacji nie podlegają opodatkowaniu dlatego nie zostały ujęte jednocześnie wykup obligacji nie stanowi kosztu w ujęciu podatkowym.
Podstawa 600 zł x stawka podatku 19% = 114 zł
W księgach rachunkowych wszystkie wymienione pozycje muszą zostać ujęte, a koszty poniesione muszą zostać pokryte przychodami.
Faktycznie ponoszone koszty w sensie „kasowym”, czyli takie które stanowią koszty działalności wynoszą 1000 (amortyzacja na plan inwestycyjny i spłatę kredytu bądź wykup obligacji) + 1000 (pozostałe koszty) = 2 000 zł – tyle kosztów poniesie spółka, są to jednocześnie uzasadnione koszty taryfowe. Przychody wyniosą 2.100 zł więc zysk z taryf wyniesie 100 zł ale do opodatkowania przyjmowana jest podstawa w wysokości 600 zł.
Jak pokazuje przykład amortyzacja od całości majątku jest dzielona na dwa rodzaje jako stanowiąca koszt uzyskania przychodu podatkowego i jako niestanowiąca kosztu uzyskania przychodu w ujęciu podatku dochodowego od osób prawnych. Ta część niestanowiąca kosztu podatkowego odnoszona jest na pozostałe przychody operacyjne (niepodlegające opodatkowaniu) i równolegle rozlicza dotacje zaksięgowaną jako Rozliczenia międzyokresowe przychodów. Jest to dokładnie ujęte w księgach rachunkowych weryfikowanych co roku przez niezależnych biegłych rewidentów.
W przypadku gdyby spółka nie miała zobowiązań i nie wykupywała obligacji wysokość amortyzacji wkalkulowana do taryfy musiałaby pokryć tylko plan inwestycyjny, a w późniejszym czasie również Inwestycje odtworzeniowe zgodnie z Dyrektywami. Mówiąc prościej taryfa pokrywa tylko uzasadnione koszty ponoszone przez spółkę w sensie „kasowym”. Z przychodów taryfowych w 2015 roku spółka musi zrealizować wieloletni plan rozwoju (1,5 mln zł) i wykupić obligacje (6 mln złotych), w sumie na kwotę 7,5 mln czyli tyle ile wynosi przyjęta do taryf amortyzacja oraz pokryć pozostałe bieżące koszty funkcjonowania działalności .
Warto sobie przyswoić pojęcie „kosztów uzasadnionych” o których mowa w Rozporządzeniu taryfowym jak również zagłębić się w przepisy ustawy o rachunkowości i ustawy o podatku dochodowym.
Cały czas usiłuje Pan wmówić że nie powinniśmy do taryf wliczać amortyzacji w części dotacyjnej bo nie stanowi kosztu uzyskania przychodu i odwołuje się Pan do ustawy o podatku dochodowym. Rozporządzenie taryfowe nie mówi o koszcie uzyskania przychodu w sensie podatkowym tylko o faktycznym koszcie ponoszonym przez spółki. Gdyby było inaczej to w rozporządzeniu taryfowym nie byłoby nawet wzmianki o ratach kredytu, czy też jak w naszym przypadku wykupu obligacji, ponieważ takie koszty również nie stanowią kosztów podatkowych, ale stanowią faktyczny koszt działalności.
Powtarzamy jeszcze raz w Rzeszowie Beneficjentem końcowym było Miasto Rzeszów http://www.mpwik.rzeszow.pl/jrp/ (na dole w Tabeli). Więc to nie Przedsiębiorstwo było obciążone zobowiązaniami z Projektu. Nie można pisać „ale tam zapewne nieco inaczej liczono” nie znając prawdziwych faktów. Zupełnie inaczej wyglądają koszty jeżeli to Miasto jest beneficjentem. Nie chce Pan przyjąć do wiadomości kilku istotnych argumentów tylko w kółko powtarza Pan swoje przemyślenia, zresztą niezgodne z prawdą.
Nigdy nie otrzymaliśmy od Pana zapytania o wielkość sprzedaży w 2013 roku.
W wyjaśnieniach wykazaliśmy faktyczną sprzedaż wody i oczyszczonych ścieków z ostatnich lat bo nie mamy nic do ukrycia, a Pan nadal upiera się że kłamiemy. Nie może Pan, albo nie chce, zrozumieć faktu, że jest to pełna sprzedaż faktycznie wykonana przez spółkę nie tylko dla osób fizycznych ale również dla przemysłu, instytucji, szkół czy przedszkoli.
W jakim celu mielibyśmy zaniżać sprzedaż? Nam również zależy na tym aby jak najmniej obciążać mieszkańców dlatego też podjęliśmy i nadal podejmujemy kroki aby obniżać koszty o czym wspomnieliśmy we wcześniejszych wyjaśnieniach.
Spadek zużycia odnotowujemy szczególnie w przemyśle (gdzie powodów nie trzeba przytaczać) jak i w gospodarstwach domowych, gdzie przyczyną jest zapewne emigracja ludności. My jako spółka nie mamy na to wpływu.
Nadal przytacza Pan przykład Krosna, gdzie sprzedaż, jak sam Pan wspomniał w 2013 roku wyniosła 3.567.000m³. Jest to ponad dwukrotnie wyższa wartość niż w Sanoku bo w 2013 roku sprzedaliśmy 1.441.879m³ wody. Podkreślamy, jest to całościowa sprzedaż dla wszystkich odbiorców.
Gdyby w Sanoku wielkość sprzedaży była taka jak w Krośnie to cena wody i ścieków wynosiłaby mniej niż 7 złotych czyli tak naprawdę mniej niż w Krośnie i to nie ulega wątpliwości. Więc proszę wziąć pod uwagę że wartość kosztów taryfowych jest wyższa niż u nas skoro cena 1m³ wody i ścieków wynosi ponad 8zł i proszę nie zapominać że przystępują do realizacji II etapu projektu.
Jako spółka nie wiemy ile wynosi faktyczna liczba mieszkańców, bo nikt z odbiorców nie ma obowiązku podawać nam takich informacji ale jak jasno wynika z faktów trudno uwierzyć że jest to 38 000. Kalkulując taryfy opieramy się na ilości odbiorców (czyli na ilości podpisanych umów) i na wielkości zrealizowanej sprzedaży. Dla gospodarstw domowych w 2014 sprzedaż ta wynosiła 1.131.960m³ .Warto byłoby podać źródło z jakiego Pan skorzystał – bo przeliczając naszą sprzedaż dla gospodarstw przez Pańską ilość 38.000 mieszkańców to zużycie wynosi 2,48m³ na osobę miesięcznie. Przecież dobrze Pan wie że wielu mieszkańców może figurować jako mieszkający właśnie w tym mieście ale tak naprawdę pracują i przebywają w innych miastach Polski lub za granicą. Czy spółka jest temu winna?
Opłata abonamentowa nie jest obowiązkowa, ale obowiązkiem przedsiębiorstwa jest dostarczać wodę do wszystkich odbiorców, którzy mają przyłącze wodociągowe nawet do tych, którzy z niego nie korzystają albo korzystają w małych ilościach. Koszty są ponoszone, woda zostaje wtłoczona do sieci ale część odbiorców z niej nie korzysta, a my musimy być cały czas w gotowości do świadczenia usługi do czego zobowiązują nas podpisane z odbiorcami umowy. Opłaty abonamentowej nie można wprowadzić tylko dla „wybranych” np. tylko dla tych którzy w razie „wyższej konieczności” korzystają z usług. Jednocześnie wyjaśniamy że spółka opłatami abonamentowymi obciąża odbiorcę z którym ma podpisaną umowę, w przypadku bloków jest to spółdzielnia mieszkaniowa a nie poszczególne mieszkania.
Jak może Pan mówić że w swoich pismach nikogo Pan nie oczerniał i nie oszukiwał. Oskarża nas Pan o zaniżanie sprzedaży czy o zawyżanie kosztów, zarzuca nam Pan tupet i arogancję. Nie przyjmuje Pan do wiadomości podstawowych faktów i ciągle, nie patrząc na realia, powtarza Pan swoje indywidualne wnioski. I to nie stanowi manipulowania opinią publiczną?
Pojawiło się też wiele innych pytań dotyczących taryf i samego projektu. Odnosząc się do nich musimy wyjaśnić, że zakres projektu podyktowany był czynnikami technicznymi. Stan Stacji Uzdatniania Wody był fatalny, groziła jej śmierć technologiczna, w zasadzie SUW powstało od podstaw i nie było to nasze „widzimisię” tylko faktyczna potrzeba a do tego dochodzi również jakość wody wymagana obowiązującymi przepisami. Oczyszczane ścieki z kolei nie spełniałyby norm jakie narzuciła na nas Unia Europejska, w związku z tym musieliśmy przebudować Oczyszczalnię Ścieków i dokonać niezbędnej modernizacji. Gdyby nie inwestycja posiadane przez spółkę pozwolenia wodno – prawne nie zostałyby przedłużone. To są najważniejsze przyczyny dla których zrealizowaliśmy ten projekt właśnie w takim zakresie.
Przepisy unijne wprost wymieniają kto może być beneficjentem środków unijnych i w żadnym momencie nie zobowiązują do tego że przedsiębiorstwa wodociągowe mogą być tylko operatorami. Są do przyjęcia różne scenariusze, które zaakceptowała Unia Europejska. Mówienie że spółki powinny być tylko operatorami jest dowodem nieznajomości przepisów.
Wszystkie informacje na temat wartości Projektu były zgodne z prawdą. Na etapie wnioskowania o środki unijne zgodnie ze sporządzonymi przez biura projektowe kosztorysami, wartość projektu miała wynosić ponad 170 mln złotych brutto a wysokość dofinansowania miała wynieść 89 mln złotych. Jednak trafiliśmy na dobry okres kiedy ceny usług budowlanych spadły i po rozstrzygnięciu przetargów wartość ta zmalała do 124 mln brutto, w związku z tym został podpisany Aneks do Umowy o dofinansowanie na kwotę dotacji prawie 62 mln złotych. Faktycznie poniesione koszty zrealizowanego projektu wyniosły prawie 122 mln złotych brutto czyli niecałe 100 mln netto. W trakcie przygotowania ze strony Funduszu jest końcowy Aneks do Umowy, gdzie zgodnie z prognozą wartość dofinansowania wyniesie ponad 61 mln złotych. Przedsiębiorstwo do tej pory otrzymało niecałe 95% dofinansowania, gdyż zgodnie z wytycznymi pozostała część w formie płatności końcowej zostanie przekazana po pełnym rozliczeniu projektu przez Fundusz.
Pojawiają się głosy o braku informacji z przebiegu projektu a przecież wielokrotnie przekazywaliśmy, za pomocą tutejszych gazet czy portali internetowych, wiadomości o poszczególnych, zrealizowanych etapach czy wartości projektu. Rozprowadzane były ulotki i broszury informacyjne. Zresztą do tego obliguje nas również Unia Europejska.
Wniosek taryfowy był złożony zgodnie z przepisami i zawierał wszystkie niezbędne dane wymagane przepisami wraz z odpowiednimi Tabelami, przedstawiającymi wielkości na podstawie których kalkulowane były ceny.
O wartości wyemitowanych obligacji również wielokrotnie informowaliśmy chociażby na łamach Tygodnika Sanockiego. Wielkość emisji wyniosła 38,1 mln złotych i pokryła wkład własny.
Ostateczny wykup obligacji nastąpi w 2026 roku. To spółka jest emitentem obligacji nie Miasto więc nie jest to dług Miasta tylko SPGK, które podlega pod przepisy kodeksu handlowego.
Miasto upoważnione przez Radę Miasta podpisało jedynie Umowę wsparcia, w której zobligowało się do „pomocy” przy utrzymaniu odpowiednich wpływów z działalności wodno –ściekowej, tak aby pokryły bieżące koszty i zobowiązania wobec Obligatariuszy (Banku). Jeżeli wartość wpływów będzie niewystarczająca, Miasto będzie miało obowiązek dopłacić do taryf. Na dzień dzisiejszy nie ma takiej potrzeby. Nie są to żadne kombinacje w poziomie zadłużenia a wszystko jest zgodne z Ustawą o obligacjach.
Już rozpoczęliśmy wykup obligacji, a odsetki płacone są od początku emisji. Na 2015 rok musimy zgromadzić 6 mln złotych na wykup. Wspomniana powyżej płatność końcowa dotacji, zgodnie z przyjętym przez bank harmonogramem wykupu, została przeznaczona na wykup obligacji.
Pragniemy również poinformować że spółka już niejednokrotnie była poddana kontroli NIK także pod kątem sporządzania taryf wodno –ściekowych i zgodnie z wynikami kontroli NIK cyt. ”pozytywnie oceniał prawidłowość i poprawność sporządzania wniosków taryfowych”, nigdy nie było zastrzeżeń do skalkulowanych cen, gdzie weryfikacji podlegały wszystkie koszty i planowane przychody.
Po raz ostatni odpowiadamy na stawiane w ten sposób pytania. Bardzo prosimy Pana Stanisława Romana i innych zainteresowanych o kierowanie pytań bezpośrednio do nas w formie pisemnej bądź też zapraszamy na wizytę w przedsiębiorstwie gdzie wszystkie niezbędne informacje zostaną przedstawione. Prowadzenie polemiki poprzez portale internetowe czy też miejscowe gazety do niczego nie prowadzi i raczej utrudnia precyzyjne wyjaśnienie wszystkich kwestii.
Skład Zarządu Spółki: Czesław Bartkowski, Anna Kullanda, Andrzej Krzysik (informacje te są jawne i ogólnodostępne chociażby na stronie spółki czy w KRS).
Zarząd Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Stanisław Roman: Kto tutaj oszukuje i manipuluje? Ciąg dalszy debaty o cenach wody i ścieków
SPGK odpowiada na zarzuty dotyczące cen wody i nadzoru nad spółką
źródło: materiały nadesłane
foto: flickr.com / Jeremy Kunz