REKLAMA
REKLAMA

2,5 mln zł od premiera na laryngologię. Są pieniądze, a jakoby ich nie było

SANOK/PODKARPACIE. Jak długo jeszcze oddział laryngologiczny będzie funkcjonował w „starym szpitalu”? Bóg to raczy wiedzieć, bo choć premier dała pieniądze na jego przeniesienie, to  trzeba je wykorzystać do końca 2016 roku. Technicznie jest to niewykonalne.

Dorota Mękarska

W poprzednich latach udało się szczęśliwie przenieść kardiologię i neurologię z ul. Konarskiego do szpitala przy ul. 800-lecia. Kardiologia znalazła nowe lokum w 2011 roku, a trzy lata później neurologia. W pochodzącym z czasów austriackich „starym szpitalu”  pozostał już tylko oddział laryngologiczny.

Jedyny oddział na trzy powiaty

Przez ten czas pacjentom i lekarzom przyszło funkcjonować w fatalnych warunkach. Ci pierwsi musieli korzystać z małych sal, wąskich korytarzy i starych sanitariatów, a lekarze mieli do dyspozycji obskurne gabinety i niedostosowane do dzisiejszych standardów sale: operacyjną i pooperacyjną.

Choć przeniesienie laryngologii pozostawiono na koniec, nie oznacza to, że ma ona niewielkie znaczenie. Jest to jedyny oddział laryngologiczny na terenie trzech powiatów: sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego i zapotrzebowanie na leczenie laryngologiczne  jest bardzo duże.

Mimo fatalnych warunków funkcjonowania, opinia o oddziale nie była najgorsza, choć oskarżenie w tym roku ordynatora o narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pacjenta, tę opinię podkopało. O sanockiej laryngologii rozpisywały się media, w niezbyt przychylnym kontekście.

Premier jest na „tak”

Szacowano, że na alokację laryngologii potrzeba około 4 mln zł. W poprzedniej kadencji powstał projekt przeniesienia oddziału do dobudowanego piętra nad pulmonologią. Snuto śmiały plan, że uda się tego dokonać do końca 2015 roku. Nic z tych planów nie wyszło.
Szansa pojawiła się jednak we wrześniu b.r.

Powiat sanocki złożył wniosek do wojewody podkarpackiego o dofinansowanie ze środków z rezerwy ogólnej budżetu państwa (kwota  5 mln zł) zadania inwestycyjnego pn. „Nadbudowa, rozbudowa i przebudowa Pawilonu Pulmonologiczno-Zakaźnego dla potrzeb Oddziału Laryngologii Szpitala SP ZOZ w Sanoku”. Minister rozwoju wydał pozytywną opinię co do zasadności finansowania tego zadania z dotacji celowych budżetu państwa. Prezes Rady Ministrów wydał zarządzenie z dnia 15 września br. o przyznaniu kwoty 2,5 mln zł na jego realizację. Przyznane środki muszą być wykorzystane do końca roku 2016 r. – informuje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy wojewody.

Trzeba wezwać Katarzynę Dowbor

Krótki termin spowodował w powiecie konsternację.

Jeżeli procedura przetargowa trwa 1 miesiąc, to do akcji musiałaby wkroczyć ekipa telewizyjna „Naszego Nowego Domu”, by to udało się – mówi sarkastycznie Bogdan Struś, przewodniczący komisji zdrowia Rady Powiatu Sanockiego.
Nie wyobrażam sobie, by taką inwestycję można było zrealizować do końca roku. Myślę, że za późno został złożony wniosek, choć już na początku roku na etapie konstruowania budżetu mówiliśmy o tym. Odpowiedziano nam, że są inne plany i priorytety. Temat odłożono na półkę, odkładano złożenie wniosku, a czas uciekł.

Radny widzi jednak jeszcze szansę, by powiat sanocki skorzystał z rezerwy budżetowej premiera
Jest możliwe zastosowanie instytucji tzw. środków niewygasających. Po przetargu  wracają one do budżetu państwa i uruchamiane są w przyszłym roku budżetowym. To rozwiązanie obwarowane jest jednak pewnymi warunkami – dodaje przewodniczący komisji zdrowia.

–  To strasznie krótki okres czasu – ubolewa Henryk Przybycień, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sanoku.
Nie mogę się do tej sprawy odnieść, bo jeszcze żadna oficjalna informacja do SP ZOZ w tej sprawie nie wpłynęła.

Do sprawy wrócimy.

4

Foto: archiwum Esanok.pl

30-09-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)