SANOK / PODKARPACIE. Pochodząca z Bukowska Anna Jasion otrzymała powołanie do Akademickiej Reprezentacji Polski w unihokeju. W połowie lipca pojedzie bronić biało-czerwonych barw na turniej do Portugalii.
Anna Jasion jest studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Powołanie do Akademickiej Reprezentacji Polski zawdzięcza bardzo dobrym występom w drużynie UKS Multi -75 Killers Kraków. W lipcu pojedzie na turniej do Portugalii, gdzie wraz z polską drużyną zmierzy się z reprezentacjami Japonii, Hiszpanii i Czech.
źródło: materiały nadesłane
eSanok.pl: Można powiedzieć, że na parkiecie spędzasz połowę swojego życia. Gdzie rozpoczęła się twoja przygoda z unihokejem?
Anna Jasion: Grę rozpoczęłam w Szkole Podstawowej w Bukowsku, mając 13 lat. Tam uczęszczałam na treningi, które były prowadzone przez pana Jakuba Barcia. Razem z innymi dziewczynami udało nam się stworzyć drużynę, która przez kolejne lata zdobywała medale na szczeblu wojewódzkim, jak również na Ogólnopolskim Festiwalu Unihokeja w Elblągu.
Twoja kariera potoczyła się tak, jak życzyłby sobie każdy młody zawodnik. Otrzymałaś upragnione powołanie.
Potrzebowałam trochę czasu, aby przestawić się z gry szkolnej na ligową. Różni się ona szczególnie czasem gry oraz poziomem agresji na boisku. To jest mój drugi sezon w Killersach i wydaje mi się że to on pokazał, że jestem w stanie trenować oraz grać w Akademickiej Reprezentacji Polski.
Jaka była twoja pierwsza reakcja, gdy dowiedziałaś się o powołaniu?
Na zgrupowaniu w Łochowie trenerzy spośród 16 zawodniczek mieli wybrać tylko 5 i to one miały dołączyć do reszty dziewczyn, które od lat reprezentują nasz kraj. Dla mnie sama obecność na tym zgrupowaniu była dużym sukcesem. Poziom był bardzo wyrównany i byłam przekonana, że nie dostanę się dalej. Widząc swoje nazwisko na liście osób powołanych jeszcze przez kilka dni nie mogłam uwierzyć, że to prawda. Było to dla mnie jedno z większych pozytywnych zaskoczeń w życiu.
Na jakiej pozycji i w jakiej roli na boisku widzisz się w reprezentacji?
Jak na razie jestem rezerwowym obrońcą. Mimo dobrego występu na zgrupowaniach brakuje mi doświadczenia oraz ogrania w drużynie. Ominął mnie ważny etap w karierze unihokeistki, jakim jest gra w kategorii juniorki młodszej i juniorki starszej. Jednak jestem na dobrej drodze i mam nadzieję, że z sezonu na sezon będzie coraz lepiej.
Kiedy możemy liczyć na twój debiut?
Wydaje mi się, że na debiut jeszcze trochę za szybko. Na razie cieszy mnie fakt, że mogę uczestniczyć w tak prestiżowej imprezie. We wrześniu jadę na kolejne zgrupowanie kadry, dlatego moja przygoda w reprezentacji dopiero się zaczyna. Przede mną jeszcze dużo pracy ale mam cichą nadzieje że kiedyś będę miała okazje godnie reprezentować nasz kraj.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz