Bieszczadzkie lasy mają szansę znaleźć się na liście UNESCO. Trwają konsultacje społeczne

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Trwają konsultacje społeczne dotyczące wpisania części bieszczadzkich lasów na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Swój głos można oddać poprzez ankietę internetową zamieszczona na stronie Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

Dyrekcja BdPN na listę UNESCO chce wpisać około 10 procent pierwotnych obszarów leśnych, które znajdują się między innymi w okolicach Tworylnego, Solinki, Wetliny, Połoniny Wetlińskiej, Terebowca oraz Wołosatki.

Jednym słowem chodzi o te tereny, które przynajmniej od stu lat pozostały nienaruszone  przez gospodarkę człowieka. Warto tez dodać, że obszary bieszczadzkie przylegają do  połaci na Słowacji czy Ukrainie, które na takiej liście już figurują.

Do tej pory na listę UNESCO wpisano ponad 200 obiektów przyrodniczych, blisko 815 kulturalnych i 35 kulturalno-przyrodniczych. Stanowią one wspólne dobro ludzkości. Bezsprzecznie więc dodanie do tego grona obszarów bieszczadzkich lasów byłoby nie lada wyróżnieniem. Szczególnie, że spośród polskich obiektów na liście figuruje tylko Białowieski Park Narodowy.

Konsultacje w tej sprawie, zgodnie z regulacjami prawa międzynarodowego, mają zostać przeprowadzone do końca tego roku.

Podczas sesji powiatu bieszczadzkiego radni jednogłośnie zaakceptowali ten projekt.

foto: archiwum esanok.pl