Chciał zostać bohaterem drugiej części „Watahy”?

KROŚCIENKO / PODKARPACIE. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krościenku zatrzymali obywatela Ukrainy, który nielegalnie przekroczył tzw. zieloną granicę. Mężczyźnie kilka godzin wcześniej odmówiono wjazdu do Polski, więc na własna rękę próbował dostać się do naszego kraju.

57-latek za wszelką cenę chciał dostać się do Polski. Rano próbował przekroczyć granicę zgłaszając się do odprawy na przejściu granicznym w Krościenku. Strażnicy graniczni szybko ustalili, że figuruje on w bazie osób niepożądanych na terytorium Polski. Dwa tygodnie wcześniej został skazany za popełnione przestępstwo skarbowe, wówczas funkcjonariusze ujawnili przy nim 3,5 tysiąca paczek papierosów pochodzących z przemytu o wartości 46 tysięcy złotych.

W związku z tym pogranicznicy z Krościenka wydali mężczyźnie decyzję o odmowie wjazdu do Polski. 57-latek postanowił jednak „nie poddawać się” i parę godzin później, w pobliżu przejścia granicznego, nielegalnie przekroczył tzw. zieloną granicę. Został za to ukarany mandatem karnym. W ramach umowy o readmisji zostanie przekazany stronie ukraińskiej.

Warto dodać, że od początku tego roku na przejściach granicznych Bieszczadzkiego OSG odmówiono wjazdu do Polski 12,5 tysiąca osobom. W analogicznym okresie w ubiegłym roku takich przypadków było 11 tysięcy. Do głównych przyczyn wydania decyzji o odmowie wjazdu należy brak ważnych dokumentów podróży oraz wizy, a także brak dokumentów potwierdzających cel podróży.

W tym roku wjazdu odmówiono 200 osobom, które figurują w bazie osób niepożądanych na terytorium Polski.

źródło: BiOSG