REKLAMA
REKLAMA

Bursztynowa recydywa

REGION / PODKARPACIE. 30-letni obywatel Ukrainy nie dał za wygraną i 24 godziny po tym, jak celnicy z Krościenka wykryli u niego przemyt bursztynu, pojawił się ponownie na granicy z takim samym towarem.


Tym razem funkcjonariusze Oddziału Celnego w Krościenku, kontrolując kierowany przez mężczyznę pojazd, natrafili na 3 kg bursztynu w bocznych lusterkach.

Tak jak poprzednim razem, przemytnik tłumaczył, że bursztyn nie jest jego własnością, a na jego nielegalnym przewozie przez granicę miał zarobić 30 dolarów.

bursztyn

Funkcjonariusze nie dali wiary także innym tłumaczeniom, jakoby nieoszlifowany bursztyn miał być zwykłymi kamieniami do akwarium, które kierowca otrzymał wraz z lusterkami. Zwłaszcza, że przemycający je 30-latek dał się poznać już nie tylko celnikom z Krościenka, ale wcześniej został przyłapany przez Służbę Celną na przemycie bursztynu również na przejściu granicznym w Korczowej.

Bursztyn został zatrzymany do dalszego postępowania, a sprawca uiścił tysiąc złotych na poczet grożącej mu kary.

źródło: Izba Celna w Przemyślu

22-11-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)