Korzystasz z usług finansowych przez internet? Uważaj na oszustów!

Internet jest przez wielu uznawany za największy wynalazek ostatniego półwiecza i trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Nowoczesne technologie zrewolucjonizowały wiele dziedzin naszego życia, w tym także sposób korzystania z usług finansowych. Dzięki nim możemy bez wychodzenia z domu założyć konto w banku, otworzyć lokatę

Pożyczki internetowe – szybka droga do gotówki lub… kłopotów

W przypadku usług finansowych świadczonych przez internet, mikropożyczki gotówkowe osiągnęły wręcz nieprawdopodobną popularność. Według szacunków Związku Firm Pożyczkowych rynek pozabankowych pożyczek jest już wart około 5 miliardów złotych, a niektóre raporty branżowe wskazują, że firmy pożyczkowe udzielają nawet 2 milionów pożyczek rocznie. Ten fenomen dość łatwo wytłumaczyć. Przede wszystkim na rynku funkcjonuje już kilkanaście podmiotów o ugruntowanej pozycji, które chcąc przyciągnąć klientów, oferują im coraz korzystniejsze warunki udzielania pożyczek. Choć są to niskokwotowe chwilówki udzielane na krótki termin (zwykle na maksymalnie 30 dni), można je bardzo łatwo zaciągnąć.

W większości przypadków wystarcza na to kilkanaście minut. Po wypełnieniu prostego formularza online klient niemal od razu otrzymuje decyzję kredytową, a jeśli jest ona pozytywna, kwota pożyczki jest mu przelewana na konto jeszcze tego samego dnia. Niestety łatwy dostęp do gotówki kusi wiele osób, a szczególnie tych, którzy mają gorszą sytuację finansową. Firmy pożyczkowe są bardziej liberalne od banków pod kątem badania zdolności kredytowej, ale mimo wszystko udzielają pożyczek tylko tym, którzy są w stanie je spłacić.

Pilna potrzeba gotówki pozbawia wiele osób rozsądku, co skrzętnie wykorzystują oszuści

W internecie aż roi się od ofert pożyczek dla zadłużonych i bezrobotnych, jednak duża część z nich jest czystym oszustwem. Takie nieuczciwe firmy wymagają na przykład od klientów uiszczania wysokich i bezzwrotnych opłat za rozpatrzenie wniosku kredytowego, by potem poinformować ich o braku możliwości udzielenia pożyczki. Inną formą wyłudzania od klientów pieniędzy jest wymóg wykonania telefonu do firmy, gdzie opłata za minutę połączenia wynosi kilka lub kilkanaście złotych. Przy 15- minutowej rozmowie, jej koszt często wynosi ponad 100 zł!

Handel danymi osobowymi

Specyfiką usług finansowych jest to, że aby z nich skorzystać, trzeba potwierdzić swoją tożsamość, podając wszystkie najważniejsze dane osobowe, a nierzadko przedstawiając także stosowne dokumenty. W przypadku zaciągania pożyczki gotówkowej przez internet w formularzu rejestracyjnym należy podać co najmniej następujące dane:

• Imię i nazwisko
• Adres zameldowania i zamieszkania
• Numer dowodu osobistego
• PESEL

Oprócz tego wiele firm wymaga podania informacji na temat zarobków, miejsca pracy, sytuacji rodzinnej i majątkowej itp. Powszechną praktyką jest także potwierdzanie tożsamości klientów przy pomocy tzw. przelewów weryfikacyjnych. Polegają one na tym, że klient wnioskujący o pożyczkę musi przelać na konto firmy pożyczkowej z własnego rachunku bankowego symboliczną kwotę np. 1 grosz. Jak widać, firmy pożyczkowe dysponują wieloma danymi o swoich klientach, na szczęście większość z nich przestrzega przepisów o ochronie danych osobowych i nie wykorzystuje ich do innych celów, niż tych niezbędnych do przeprowadzenia procedury udzielenia pożyczki.

Od tej reguły są jednak niechlubne wyjątki. Jedna z firm pożyczkowych otwarcie na swojej stronie internetowej w zakładce Polityka prywatności informuje, że „zebrane dane osobowe w formie bazy danych (…) mogą zostać również zbyte na rzecz jednej z naszych spółek zależnych (tutaj są wymienione rzeczone spółki – przyp. autora) oraz naszych kontrahentów”. Dalsze zapisy w zakładce nie pozostawiają złudzeń: „Rejestracja oraz zgoda na przetwarzanie Twoich danych osobowych w zakresie i w sposób opisany powyżej jest obowiązkowa jeżeli chcesz dokonać transakcji pożyczki”. Wniosek jest prosty – każdy, kto chce zaciągnąć pożyczkę w tej firmie, musi się liczyć z tym, że jego dane osobowe staną się przedmiotem transakcji handlowej. W jej wyniku pożyczkobiorca będzie najprawdopodobniej dostawał setki ofert marketingowych pod drzwi, na numer telefonu komórkowego i na adres mailowy – bo wszystkie te dane należy podać przy składaniu wniosku o pożyczkę. Niestety dane osobowe mogą zostać przekazane osobom i firmom o nieczystych intencjach i wówczas sprawa robi się bardziej poważna.

Internetowi złodzieje tożsamości i pożyczki na cudze nazwisko

Jeśli nasze szczegółowe dane osobowe trafią w ręce przestępców, istnieje ryzyko, że zostaną wykorzystane do wyłudzenia pożyczki przez internet. Jak już to zostało opisane wyżej, aby zaciągnąć pożyczkę, wystarczy wszystkie dane wpisać w formularzu internetowym, bez konieczności przedstawiania dokumentu tożsamości (o skan dowodu osobistego proszę jedynie niektóre firmy pożyczkowe, zazwyczaj przy pożyczkach opiewających na wyższe kwoty). Dodatkowe zabezpieczenie przed oszustami w postaci przelewu weryfikacyjnego nie zawsze jest skuteczne. Przestępcy znaleźli bowiem i na to sposób. Mianowicie zakładają konta bankowe przez internet na cudze dane osobowe, wykorzystując do tego przepisy o zawieraniu umowy na odległość. Niektóre banki oferują możliwość otwarcia rachunku całkowicie online, stosując do weryfikacji danych klienta dokładnie takie same procedury, jak firmy pożyczkowe, czyli … przelew weryfikacyjny (trzeba mieć więc już założony rachunek w innym banku).

Z pozoru więc jest to kolejna przeszkoda dla oszustów, jednak jak się okazuje, niewielka. Dzięki sprytnym ogłoszeniom w internecie oszuści są w stanie za jednym zamachem zdobyć i dane osobowe ofiary, i skłonić ją do nieświadomego założenia konta w banku. Zwykle ogłoszenia takie dotyczą ofert pracy lub odpłatnego testowania usług bankowych. W jednym i drugim przypadku osoby zainteresowane ogłoszeniem są proszone o przesłanie swoich danych osobowych oraz dokonania mikroprzelewu w celu potwierdzenia swojej tożsamości. Docelowym rachunkiem jest konto podane przez bank podczas procedury zakładania rachunku internetowego. Nieświadomi niczego kandydaci do pracy wykonują wszystkie polecenia fikcyjnego pracodawcy i dopiero gdy kontakt z nim się urywa, dociera do nich, że padli ofiarą oszustwa. Tymczasem oszust zaciąga pożyczki przez internet na nazwisko ofiary, a potem oczywiście ich nie spłaca. Osoba, której tożsamość została wykorzystana przez oszusta, dość szybko dowiaduje się o tym co się stało, ponieważ firmy pożyczkowe wobec niej kierują żądania zwrotu zaciągniętego zobowiązania.

Jak nie dać się oszustom?

Na początku warto podkreślić, że korzystanie z usług finansowych świadczonych przez internet, w tym zakładanie kont bankowych i zaciąganie pożyczek online, jest całkowicie bezpieczne, jeśli zachowuje się ostrożność oraz zdrowy rozsądek. Oto garść porad, jak nie paść ofiarą oszustów:

• Jeśli chcesz skorzystać z pożyczki online, wybieraj znane firmy np. Szybka Gotówka , Vivus, Ekspreskasa, Freezł, Wonga itd. Sprawdź też opinie na temat firmy na portalach i forach tematycznych.
• Czytaj dokładnie umowy i warunki pożyczki, zwracaj uwagę na całkowite koszty pożyczki, opłaty dodatkowe, koszty windykacji itp. Każda solidna firma pożyczkowa umieszcza warunki pożyczki na swojej stronie internetowej.
• Sprawdzaj politykę prywatności na stronach firm świadczących usługi finansowe. Nie zgadzaj się pochopnie na nieograniczone wykorzystywanie twoich danych osobowych. Tak naprawdę powinny one służyć wyłącznie do czynności związanych z realizacją usługi i ewentualnie do celów marketingowych (za twoją zgodą).
• Nie wysyłaj osobom postronnym lub nieznanym firmom swoich danych osobowych, a szczególnie informacji z dowodu osobistego. W CV wysyłanym przez internet podawaj tylko podstawowe dane. Pamiętaj, że przelew weryfikacyjny do potwierdzenia tożsamości stosowany jest wyłącznie przez banki i firmy pożyczkowe.
• Pilnuj swoich dokumentów – oszuści mogą wykorzystać skradziony dowód osobisty do zaciągnięcia pożyczki, której umowę podpisuje się w obecności kuriera. O zgubieniu lub kradzieży dowodu osobistego niezwłocznie poinformuj policję oraz swój bank.

Warto wziąć sobie do serca te elementarne środki ostrożności, ponieważ rynek usług finansowych świadczonych przez internet stale rośnie i być może niedługo całkowicie zastąpi tradycyjne sposoby obsługi klientów.

Artykuł sponsorowany