Pachnące jodły, jemioła i naturalny miód. Leśnicy prezentowali walory turystyczne Lasów Bieszczadzkich (ZDJĘCIA)

Na jarmarku bieszczadzcy leśnicy prezentowali atrakcje turystyczne Leśnego Kompleksu Promocyjnego Lasy Bieszczadzkie, a także ofertę Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem. Nie zabrakło konkursów, gier i zabaw, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród dzieci. Natomiast dorośli dosłownie oblegali stoisko z drzewkami choinkowymi. Jedynym warunkiem otrzymania drzewka jodły lub świerka, była poprawna odpowiedź na jedno z pięćdziesięciu losowo wybranych pytań o tematyce przyrodniczo – leśnej.

Na stoisku dużą popularnością cieszyły się świeże i cudownie pachnące gałązki jodłowe, szyszki świerkowe i sosnowe, a także gałązki jemioły, których mimo znacznej ilości, niestety zabrakło już na początku jarmarku. Ponadto można było zapoznać się z pracą bartnika w lesie, obejrzeć wyrobioną kłodę bartną oraz skosztować naturalnego miodu z lasu. Dzieci z rodzicami chętnie robili sobie selfie z wilkiem, dzikiem, borsukiem oraz niedźwiadkiem, które specjalnie przywieźli na tę okazję bieszczadzcy leśnicy.

W jarmarku udział wzięło też wielu podkarpackich artystów, rolników oraz rzemieślników, prezentujących własne wyroby, np. świąteczne ozdoby z koronki, wykonane przez Małgorzatę Rejman z Markowej, czy bombki i lalki wykonane przez Marię Sołek z Leżajska. Na jarmarku nie zabrakło wyrobów spożywczych oraz cukierniczych niedostępnych na co dzień w komercyjnych sklepach. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się wyroby świąteczne, jak stroiki i nalewki, do wykonania których użyto leśnych surowców – owoców natury, pochodzących prosto z podkarpackich lasów. Jarmark odwiedziło około tysiąc uczestników.

RDLP