Pomnik zniknął. A co w zamian? Władze miasta liczą na pomysły mieszkańców (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Spore emocje towarzyszyły usunięciu Pomnika Wdzięczności Żołnierzom Armii Czerwonej z Placu Harcerskiego w Sanoku. Kurz jednak już opadł. Teren wypada zagospodarować w inny sposób. Tym bardziej, że jest on zlokalizowany w centrum miasta, w sąsiedztwie parku miejskiego.

– Chcemy oczyścić i ujednolicić ten teren. To jest plan na teraz. Na większe inwestycje nie pozwala Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Jak zostanie ostatecznie wykorzystany teren zadecydujemy najwcześniej w przyszłym roku – wyjaśnia burmistrz Sanoka, Tadeusz Pióro.

Prace związane z uporządkowaniem terenu po pomniku i naprawami wokół wyniosą około 40 tys. zł. Co do przyszłości tego terenu, burmistrz jednoznacznie deklaruje.

– Będziemy wsłuchiwać się w głos mieszkańców – stwierdza włodarz miasta.

red.

ZOBACZ TAKŻE:

SANOK: Radziecki pomnik zniknął z sanockiego parku. „Nareszcie. Godził w nasze poczucie dumy narodowej” (FILM, ZDJĘCIA)

SONDA: Relikt komunistycznej propagandy czy pomnik wdzięczności? (FILM)