Ponad 40 tys. zł na koncie WOŚP w Sanoku! Nie potrzeba show aby pomagać

SANOK / PODKARPACIE. Można mieć różne zdania na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednak sposób w jaki zagrała w tym roku w Sanoku, jest godny naśladowania. Priorytetem nie były koncerty, pokazy sztucznych ogni, czyli show z WOŚP związany. Postawiono na wolontariuszy i otwarte serca do pomocy. Zebrano ponad 40 tys. zł!

Doskonale pamiętamy aurę jaka panowała za naszymi oknami w niedzielę. Wiatr, deszcz, oblodzone drogi i chodniki. Pogoda nie była jednak przeszkodą dla ponad 170 wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którzy w ramach sztabu w Sanoku kwestowali na ulicach miasta oraz w wielu miejscowościach w powiecie sanockim, i nie tylko.

– Dziękuję Wolontariuszom i ich Opiekunom, że w tak trudnych warunkach zdecydowali się na pomoc. Dziękuję sympatykom WOŚP, którzy hojnie wsparli akcję. Dziękuję sanockiej policji za opiekę nad naszymi wolontariuszami. Dziękuję za miłą obsługę i wyrozumiałość pracownikom BANKU PEKAO SA w Sanoku. Dziękuję pracownikom firmy Pass-Pol za szczodrość. Dziękuję wreszcie wszystkim członkom Sztabu za zaangażowanie się w tegoroczny finał. Dziękuję wszystkim, którzy w ten deszczowy, chodny, zimowy dzień sprawili, że wokół nas zaświeciło słońce – powiedział Jan Myćka, szef sztabu WOŚP w Sanoku.

W sumie udało się uzbierać ponad 40 tys. zł. Cała ta kwota zasiliła konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas tegorocznego finału zbierano pieniądze na zakup sprzętu medycznego dla oddziałów pediatrycznych oraz na opiekę ludzi w podeszłym wieku.

red.
foto: archiwum Esanok.pl