Rowery odjechały. Tej samej nocy wróciły do właściciela
SANOK / PODKARPACIE. Z soboty na niedzielę policjant wspólnie ze strażnikiem miejskim pełnili służbę na terenie Sanoka. Kilka minut po północy dowiedzieli się, że skradziono dwa rowery. Podczas patrolu zauważyli najpierw jeden, a następnie drugi jednoślad. Odzyskano je i oddano właścicielowi.
Policjant wraz ze strażnikiem miejskim pełnili służbę na terenie Sanoka. Po północy dowiedzieli się, że dwa rowery stojące na ul. Franciszkańskiej w Sanoku zostały skradzione. Właściciel opisał dokładnie pojazdy tłumacząc, że tego samego dnia około godz. 19, przyszło do niego czterech mężczyzn zainteresowanych kupnem jednośladów. Po odmowie właściciela, odeszli. Jednak zgłaszający przed północą zauważył, że rowerów nie ma.
Funkcjonariusze udali się w poszukiwaniu skradzionych jednośladów. Pierwszy znaleźli oparty o ogrodzenie przy ul. Sobieskiego w Sanoku. Drugi natomiast zauważyli patrolując ul. Królowej Bony. Kierował nim mężczyzna, którym po wylegitymowaniu okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. 24-latek przyznał się do kradzieży rowerów. Wszytko wskazuje na to, że ukradł je wraz z kolegami chwilę po tym, jak właściciel jednośladów nie chciał ich sprzedać. Obydwa pojazdy zostały zwrócone.
Sprawcy będą odpowiadać przed sądem. Za kradzież grozi im areszt, ograniczenie wolności albo grzywna.
KPP Sanok
06-09-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz